Beniamin:
> Co do Bibli - to nie znam. Nie śmiem jej nawet dotknąć,
> nawet w domu nie mam - tylko z daleka widzę jak ksiądz
> ją czyta. To jak ktoś księdzem nie jest to też może czytać???
> RE-WE-LAC-JA, to może zacznę no właśnie - przestań się
> Pan wygłupiać

Znasz czy myslisz ze znasz....? :)

Wiesz ze prace nad Biblia Tysiaclecia w jezyku polskim
podjeto po to aby udostepnienic 'zwyklym ludziom' tlumaczenia
oryginalnych tekstow biblijnych?
To efekt pracy nie tylko tlumaczow polskich ale takze
m.in. znawcow tematu na calym swiecie, reprezentujacych
prze-rozne wyznania (religie), ktorzy skrytykowali slabiutkie
I-sze wydanie BT. Czyli w pewnym sensie jest to tekst
w duzym stopniu zobiektywizowany poprzez 'oderwanie'
od religii.

Szybko okazalo sie (niestety) ze rzecz jest bardzo przydatna
dla indoktrynacji kk (polski kler kk nie mial dobrych tlumaczen
calej Biblii!!!) i po zaadoptowaniu ('drobne' poprawki) jest
obecnie wykorzystywana do celow religijnych (na czytaniach).

Tymczasem Ty twierdzisz ze wystarczy jak ksiadz (za Ciebie)
czyta Biblie? - sredniowieczne podejscie do sprawy. :)))

> To asceza jest wyrazem pogaństwa?

Zartujesz czy serio pytasz? :)
Myslisz ze Bogu chodzi o to aby czlowiek samo-umartwial sie
m.in. poprzez rezygnacje z integralnych pragnien? :)

> uno) No to możesz powiesz mi o tych sprzętach pomocniczych,
> których używam?

Sam przeczytaj. W Bilii jest opis konstruowania krzyza jako
przedmiotu kultu dla bezrozumnych czcicieli wytworow ludzkich
rak - proroctwo Izaasza zawiera sporo wypowiedzi Boga
w tej sprawie.

> due) wydaje mi się, że Ty swoją wiedzę na temat Kościoła
> czerpiesz z książek omawianych w podstawówce i LO - tych
> traktujących o średniowieczu, a nie zważasz na rzeczywistość.
> Dziwne, że to mnie chcesz umieścić w tamtych czasach....

Fakty mowia same za siebie. :)))

> - poza tym, czy powinienem czuć się dotknięty tym co piszesz?

Tym ze nie pragniesz poznac Boga, a pomimo to masz mnostwo
w tym temacie do powiedzenia? :)
To zalezy.... sam musisz ocenic. :)

> Wiesz, może ja naprawdę ciemny jestem. Oświeć mnie
> proszę i w dwóch tabelkach mi wymień jedne i drugiego
> i pokaż różnice - w treści a nie formie ich, dobrze?

Nie dobrze. :)
Nie moja sprawa jest 'zbawianie' swiadomosci tych ktorzy
czuja sie dobrze z wlasnymi sredniowiecznymi zwyczajami
w wyrazaniu ew milosci do Boga, poprzez 'udowadnianie' im
.... nie wiem czego. :)

Czarek