Data: 2006-07-20 13:10:59
Temat: Re: Sandałki
Od: "justa" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Carrie <c...@g...com> napisał(a):
> Po wielu godzinach buszowania po sklepach z butami znalaz=B3am wreszcie
> czarne sanda=B3y o po=BF=B1danym kszta=B3cie. (...)
> Niestety, jest inny, gorszy problem - te buty s=B1 z jakiego=B6
> sztucznego tworzywa. (...) No i rzecz w tym, =BFe jak mi si=EA stopy
> spoc=B1, to si=EA w tych sztucznych butach =B6lizgaj=B1.
po jednej takiej wpadce zraziłam się skutecznie do sztucznych butów i już
nigdy, przenigdy takich nie kupię. nawet przyklejenie skórzanej wkładki u
szewca niewiele pomogło, bo przecież wierzch był nadal sztuczny i stopy nadal
się ślizgały. a w skórzanych stopa tak bardzo się nie poci. a Twój problem z
szukaniem odpowiednich butów rozumiem - kupić takie sandałki, jakich się
potrzebuje, graniczy z cudem. albo nie są całe skórzane (jakieś dziwne
mieszanki skóry i sztuczności), albo obcas za wysoki, albo podeszwa za
cienka, albo przód jakoś dziwnie wystaje, albo kolor nie ten, albo farba
złazi, albo po prostu niewygodne.
jeśli ktoś ma namiary na sklep w Trójmieście, w którym znajdę eleganckie,
skórzane sandałki, ale niekoniecznie szpilki, to będę wdzięczna.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|