Data: 2009-12-06 18:18:12
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender pisze:
> Zmieniłem oczekiwania wobec grupy, piszę już o tym z piąty raz, Tobie
> chyba 2-gi.
No ale właśnie to jest dla mnie trochę nieprzekonujące - szukałeś
akademickiej auli (czyt. wiedzy, dyskusji naukowców, czyli to co się
kryje pod rozwinięciem SCI), a jak się okazało, że wdepnąłeś do magla,
to też fajnie posiedzieć?
> Zresztą co się mamy spierać, proszę bardzo wskaż mi jakiś poznawczo
> wartościowy post mojego idioty i uzasadnij pokrótce jego wartość, a
> bardzo chętnie zmienię zdanie.
I tu się właśnie różnimy - Ty oceniasz po jednym czy kilku postach
rzucając na prawo i na lewo szybkimi ocenami - idiotami, ewentualnie
potem się z tego wycofujesz, a ja staram się patrzeć na całokształt
(czytam grupy od kilku lat), rozpoczynając od nastawienia raczej
przychylnego, i nie rzucam z miejsca kretynami i idiotami. To które z
nas kieruje się bardziej emocjami w ocenie?
> Twoja skłonność do głupotek bynajmniej o tym nie świadczy, czego więc
> chciałabyś się dowiedzieć?
Ja Ci napisałam, po co tu jestem, a mam najwięcej kompetencji do
mówienia o swoich pobudkach. Chcesz to wierz, nie chcesz - nie wierz.
Ja nie zamierzam Ci niczego udowadniać.
Ewa
|