| « poprzedni wątek | następny wątek » |
221. Data: 2009-12-05 11:25:23
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Użytkownik "Magdulińska" napisał:
> A że Kochanowski czerpał z Horacego... to już insza inszość.
> Tylko,że nie mamy do końca pewności, czy Homer istniał.
Horacy, Homer - jeden h** :>
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
222. Data: 2009-12-05 11:54:54
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Użytkownik "medea" napisał:
> > Iza, nie daj się. Pisz dalej.
> > Czekamy na kolejne wiersze.
> > Kto wie, może znajdzie się ktoś, kto Ciebie doceni i wyda Twoje
> > wiersze.
> To jest świetna myśl!
> Proponuję jednak pl.hum.poezja. Tam są profesjonaliści od wierszy.
I dopiero by dostała po tyłku.
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
223. Data: 2009-12-05 12:47:14
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Użytkownik "Sender" napisał:
> To tak jak bym (...) staną
Yntelektualista, k** mać :D
Kup sobie słownik, panie wysoko opłacany specjalisto.
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
224. Data: 2009-12-05 13:35:58
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Sender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Sztukę oceniają odbiorcy. Nie trzeba tworzyć, żeby czuć. Mnie to nie
>>>> kręci. Nie jestem opiniotwórcza.
>>>
>>> Tak jak już powiedziałem.
>>> Pozytywny odbiór jest a priori, natomiast różnicy między zazdrością,
>>> a antypatią do twórczości Izy nie dowiedziesz, tak jak pozytywnych
>>> lub neutralnych pobudek swojej krytyki.
>>
>> Jeśli wg Ciebie nie piszę wierszy to mam w tym względzie deficyty i
>> jestem zazdrosna.
>> Nie lubię bylejakości. Iza mnie irytuje, ale gdyby napisała coś
>> poruszającego, to bym z milczeniem się wzruszyła.
>
> Nie wtedy lub dla tego że nie piszesz, ale dla tego, że krytykujesz.
> To tak jak bym bez pojęcia i dorobku w malarstwie staną przed Picassem i
> darł się na cały usenet, że to knot.
Rozumiem teraz Twoje oburzenie, skoro twórczość Izy porównujesz do
twórczości Picassa.
Lubiłam zawsze czytać Karola Maliszewskiego w "Odrze". Ma tam swój kącik
"Pocztówki literackie".
Przeczytaj chociaż jedną, może zrozumiesz o co mi chodzi.
> Specjalnie mi to robisz, tj. udajesz, że nie wiesz o co mi chodzi?
j.w.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
225. Data: 2009-12-05 13:37:18
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Zaliczyłeś pewną grupę osób do debili, napisałeś spierdalaj, a potem
>> przytwierdziłeś łatkę. Niczego więcej nie miałeś prawa oczekiwać.
>
> Ja zaliczyłem?
> Chyba żartujesz, sami się zaliczyli, pomimo moich próśb lub delikatnych
> sugestii. A kryteria były jak najbardziej obiektywne.
Wejście to rzeczywiście miałeś delikatne ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
226. Data: 2009-12-05 14:02:46
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Dnia Sat, 05 Dec 2009 14:37:18 +0100, Paulinka napisał(a):
> Sender pisze:
>> Paulinka pisze:
>>> Zaliczyłeś pewną grupę osób do debili, napisałeś spierdalaj, a potem
>>> przytwierdziłeś łatkę. Niczego więcej nie miałeś prawa oczekiwać.
>>
>> Ja zaliczyłem?
>> Chyba żartujesz, sami się zaliczyli, pomimo moich próśb lub delikatnych
>> sugestii. A kryteria były jak najbardziej obiektywne.
>
> Wejście to rzeczywiście miałeś delikatne ;)
I obiektywne kryteria :->
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
227. Data: 2009-12-05 14:08:00
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Magdulińska pisze:
> O całe 5 wieków.
> A że Kochanowski czerpał z Horacego... to już insza inszość.
> Tylko,że nie mamy do końca pewności, czy Homer istniał.
> Najprawdopodobniej był aojdem (wędrownym śpiewakiem), ślepcem i ktoś
> spisywał jego słowa....
A ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje, a miał ich wszystkich sto
dwadzieścia troje.
> To tylko tak na marginesie.
To już mamy pewność, że chodziłaś do pierwszej klasy liceum, tylko nie
mamy jeszcze pewności, czy zdałaś do następnej.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
228. Data: 2009-12-05 14:09:01
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...Aicha pisze:
> Użytkownik "Magdulińska" napisał:
>
>> A że Kochanowski czerpał z Horacego... to już insza inszość.
>> Tylko,że nie mamy do końca pewności, czy Homer istniał.
>
> Horacy, Homer - jeden h** :>
I to ten twardy chyba?? ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
229. Data: 2009-12-05 14:20:49
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie..."Sender" <m...@k...pl>
news:hfdovj$dhu$1@inews.gazeta.pl...
> Aicha pisze:
>> Użytkownik "Sender" napisał:
>>> To tak jak bym (...) staną
>> Yntelektualista, k** mać :D
>> Kup sobie słownik, panie wysoko opłacany specjalisto.
> Nie dopisałem jednej literki i już masz cholerny problem ze zrozumieniem
> tekstu, idiotko? W dodatku poczułaś, że masz
> świetny powód, żeby zaprezentować mi po raz kolejny swoje chamstwo?
> Czep się swojego chłopa, jeśli on potrafi tolerować twoją głupotę,
> a ode minie się odpierdol, ok?
> MS
Ty się tak facet nie denerwuj bo Ci żyłka pęknie i padniesz
jak rozdęty balon z którego uszło śmierdzące powietrze. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
230. Data: 2009-12-05 14:52:32
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie..."Sender" <m...@k...pl>
news:hfdrf7$m0c$1@inews.gazeta.pl...
> Robakks pisze:
>> "Sender" <m...@k...pl>
>> news:hfdovj$dhu$1@inews.gazeta.pl...
>>> Aicha pisze:
>>>> Użytkownik "Sender" napisał:
>>>>> To tak jak bym (...) staną
>>>> Yntelektualista, k** mać :D
>>>> Kup sobie słownik, panie wysoko opłacany specjalisto.
>>> Nie dopisałem jednej literki i już masz cholerny problem ze zrozumieniem
>>> tekstu, idiotko? W dodatku poczułaś, że masz
>>> świetny powód, żeby zaprezentować mi po raz kolejny swoje chamstwo?
>>> Czep się swojego chłopa, jeśli on potrafi tolerować twoją głupotę,
>>> a ode minie się odpierdol, ok?
>>> MS
>> Ty się tak facet nie denerwuj bo Ci żyłka pęknie i padniesz
>> jak rozdęty balon z którego uszło śmierdzące powietrze. :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
> Tołdi, ty durniu!
> Jeśli koło Księciunia zaleci czasem coś nie fajnie to tylko taki mały,
> brudny i śmierdzący troll jak ty, którego z dobrego serca czasem toleruję
> nie licząc już na żadną wdzięczność.
> A teraz zmykaj łapać resztki swojego rozlatującego się rozumu.
> MS
Ja Cię tylko Drogi Księciuniu uczulam byś nie widział idiotek,
chamstwa i głupoty - tam gdzie tego nie ma, bo wpadniesz
w kanał urojeń i wkurwiania się bez powodu. Chcesz tego? :-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |