Data: 2008-09-11 06:24:15
Temat: Re: Sarny..
Od: "SJS" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <z...@f...pl> napisał w wiadomości
news:6950.00000395.48c8b228@newsgate.onet.pl...
> ..wyglądam ci ja sobie dzisiaj rano przez okno w kuchni a pod oknem sarna
> z
> dwoma koziołkami, pasie się spokojnie 5 m od domu (dom przy lesie). A jak
> u Was,
> taż podchodzą? Pzdr
Moja działka nie jest ogrodzona więc parada stada saren przez podwórko to
normalka.
Czasami lis przemknie, bobry nie wiem czemu mój brzeg rzeki traktują jako
swój i czynią spustoszenia w drzewach przy rzece
Z rana "pasą" sie kuropatwy a z kukurydzy potrafia wypaść bażanty
Wieczorem ptaki się drą abym sobie już poszedł bo przecież one nocują na
ganku a co ja tam robię
Kotka wyprowadziła cztery koty z pod budynku i mimo, że sa już duże prowadza
to swoją ferajnę do miski a jak pusto to się miałczy przypominając o
obowiązkach
Jak nas kilka dni nie ma to koty gdzieś się przenoszą ale po dwóch - trzech
dniach naszej obecności znów się pojawiają
Czasami psy sąsiadów wraz z łańcuchami przychodza się dożywić - zjedzą i
uciekają do siebie, do swoich bud
a jeży to nie widziałem bo bym sprzedał -
http://www.rebkow.za.pl/sprzedalem.htm
SJS
|