Data: 2005-06-16 11:58:24
Temat: Re: Sąsiadki :-(
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jolanta Pers <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> przypominam sobie jakiś kinderbal odbywający się nad naszym
> poprzednim mieszkaniem (tupot kilkunastu "małych" stópek ośmiolatków i okrzyki
> "kulwa, kulwa").
Łaska pańska, idę na kolanach do Częstochowy, że mieszkam na
parterze...
A swoją drogą moje dziecko na większe imprezy Pow. 5 osob) wywożone
jest do lasu. Własnego, żeby nie było wątpliwości. 1600m^2. Dookoła
działki tej samej wielkości. Zdarzało mi się, że sąsiad (miał ze 100 m
do nas) przyłaził z pretensjami, że dzieci krzyczą. W biały dzień, nie
żeby jakaś cisza była. Było ich z 10 sztuk i darły się przy okazji
zabawy, nie zaś miały przypiekane pięty.
--
s i w a
coroczna impreza już pojutrze...
|