Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Sasiedzi i my [moze to OT...]
Date: Thu, 10 Apr 2003 09:12:16 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 47
Message-ID: <b734k6$evu$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b71353$3pp$1@inews.gazeta.pl> <M...@n...onet.pl>
<b7180l$n47$1@news.onet.pl> <b71b7l$fsq$1@news.onet.pl>
<b732ib$5ke$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-24.wasko.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1049957831 15358 193.178.240.24 (10 Apr 2003 06:57:11
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 10 Apr 2003 06:57:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:36638
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> napisał w
wiadomości news:b732ib$5ke$1@atlantis.news.tpi.pl...
> [...] Żaden system bezpieczeństwa mieszkania
> nie zastąpi czujnego sąsiada[...]
Niby tak. Ale...
Ja się na początku budowy bardzo cieszyłam, że sąsiad z
przeciwka - rencista nudzi się, spać po nocach nie może i z tej
nudy i bezsenności non stop wisi na parapecie, doglądając
naszego dobytku, dzięki czemu np. pijani rolnicy nie korzystają
z naszej sławojki ;) (serio, to był pierwszy powód sąsiedzkiej
reakcji) - kto musiał na noc zostawić ciężkie pieniądze w
postaci, dajmy na to, starannie wybieranej cegły klinkierowej,
na nieogrodzonym placu, ten rozumie. Szczegółowe sprawozdania z
działalności murarzy też mnie bynajmniej nie martwiły. Aż kiedyś
przyjechał człowiek od kominków czy ktoś w tym rodzaju, zobaczył
zamkniętą furtkę i już miał wracać, kiedy z okna wychylił się
sąsiad, spytał, kto zacz, i wytłumaczył mu, że ci, co tu budują,
to się pokłócili[*], ona pojechała z ojcem, a on zamknął na
klucz i też pojechał i nie ma co czekać, bo i tak nigdy przed
piątą po południu ich nie ma, bo pracują w mieście. Kompletnie
obcemu facetowi, którego nawet nie mógł podejrzewać o bycie
rodziną! (nie żebym uważała to za usprawiedliwienie tego typu
relacji, ale są tacy, co uważają).
Więc, jak widać, system monitoringu sąsiedzkiego bywa również
zagrożeniem dla bezpieczeństwa dobytku, a i z prywatnością bywa
różnie.
Ja się tylko pocieszam, że jak sąsiedzi zobaczą, że nie biegam
na sumę, a na dokładkę wyprowadzam kota na smyczy, to mnie sami
będą starannie omijać :)
[*]A tak naprawdę to nagle brakło jakiegoś krytycznego
materiału, musieliśmy pędem dokupić, ja jechałam z ojcem do
jednej hurtowni, TŻ na wszelki wypadek do drugiej, w ostatniej
chwili przypomniało mi się, że trzeba kupić coś jeszcze, a że
wiało, to się dość głośno darłam, żeby TŻ dobrze usłyszał :)
Pozdrawiam
Hanka, kandydatka na wiejską czarownicę (to wszystko głowologia)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
|