Strona główna Grupy pl.sci.psychologia SEKTA -- RELIGIA

Grupy

Szukaj w grupach

 

SEKTA -- RELIGIA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-30 22:45:20

Temat: SEKTA -- RELIGIA
Od: "Jarecki" <j...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy moze mi ktos wyjasnic w czy tkwi roznica niedzy sekta a religia.
Po glebszym zastanowieniu dochodze do wniosku ze mozna postawic znak
rownosci miedzy sekta i religia.
Co wy o tym sadzicie ?

jarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-05-30 23:30:15

Temat: Raczej: Sekta - Kościół [Re: SEKTA -- RELIGIA]
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarecki wrote:
> Czy moze mi ktos wyjasnic w czy tkwi roznica niedzy sekta a religia.
> Po glebszym zastanowieniu dochodze do wniosku ze mozna postawic znak
> rownosci miedzy sekta i religia.

Chyba raczej między sektą a Kościołem bo religia to rzecz ogólna,
a Sekta i Kościół to związki wyznaniowe.

Granica między Sektą a Kościołem jest przede wszystkim w skali
i wynikających z tego konsekwencji.
Sekta to grupa mniejszości, zmuszona do akcentowania swojej
inności i do ostrego wyodrębniania się i wyróżniania od otoczenia.

Kościoły zaś nie są zmuszone do wytyczania tak ostrych granic, a często
nawet mają tendencję do "przykrywania" swoją jurysdykcją, czy też do
roszczenia sobie praw do jak najszerszej grupy ludzi.
Jak np. Kościół Katolicki, czyli Powszechny coby oznaczało, że wszyscy
chrześcijanie do niego należą [z jego punktu widzenia ;)) ]

Sekta zaś wyraźnie akcentuje swoją odrębność, elitarność - w sensie
szczególnej świadomości wybrania spośród innych ludzi.

Sektę można poznać po pewnych cechach np.
1) brak dialogu (ekumenicznego) z innymi religiami,
2) dowolna interpretacja pism świętych (Biblii, Koranu), tudzież podkreślanie
nadrzędności pism przywódcy sekty nad innymi pismami. Objawienia, które dostępne
są przywódcy sekty i które stoją w opozycji do głównego nurtu (np. chrześcijaństwa,
islamu, buddyzmu)
3) przedstawianie członków sekty jako wybrańców Boga, dla których tylko istnieje
zbawienie
(redukcjonizm boskiej woli zbawienia),
4) brak ciągłości historycznej z główną religią.
5 bezkompromisowa, radykalna postawa członków grupy wobec świata
i uznawanych wartości, często połączona ze ślepym fanatyzmem;

W chrześcijaństwie często jeszcze występuje :

6) brak wiary w Trójcę Św. i Jezusa Chrystusa jako zbawiciela .


I jeszcze ciekawostka. Ponieważ słowo sekta obecnie wszędzie ma
wyraz pejoratywny to "politycznie poprawni" często piszą
"nowy ruch religijny" ;))

pozdrawiam
Arek


--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-31 00:33:26

Temat: Re: Raczej: Sekta - Kościół [Re: SEKTA -- RELIGIA]
Od: "Tomasz Korcz" <t...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"Astec SA" <b...@a...pl> schrieb im Newsbeitrag news:39344DFB.DA84F88D@astec.pl...
> Jarecki wrote:
> > Czy moze mi ktos wyjasnic w czy tkwi roznica niedzy sekta a religia.
> > Po glebszym zastanowieniu dochodze do wniosku ze mozna postawic znak
> > rownosci miedzy sekta i religia.
>
> Chyba raczej między sektą a Kościołem bo religia to rzecz ogólna,
> a Sekta i Kościół to związki wyznaniowe.

Na bezrybiu i rak ryba chcialoby sie powiedziec czytajac to..........
Mysle jednak ze przejawy takiej aktywnosci intelektualnej nalezy zwalczac zeby
podniesc nieco ogolny poziom dyskusji i tematyki poruszanej na tym forum.
Uzytkownik A po glebokich przemysleniach stawia znak rownosci.....innymi slowy
zuca kamien ktory wywoluje lawine plytkich pozbawionych sensu i rozsadku postow.
Niestety jest na tej grupie wielu innych ktorzy wrecz czychaja na takie glupoty zeby
zablysnac na tym tle wlasna inteligencja i erudycja. Otoz zamiast odeslac gleboko
myslacego do slownika wyrazow obcych,ewentualnie na grupe sekty,koscioly,kliki itd
uzytkownik B plodzi nowy post bedacy zlepkiem definicji i cytatow po dokonaniu
lekkiej korektury stylistycznej tychze,tak zeby wygladalo to na text wlasnego
autorstwa.

> W chrześcijaństwie często jeszcze występuje :
> 6) brak wiary w Trójcę Św. i Jezusa Chrystusa jako zbawiciela .

Amen !

tomek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-31 03:49:37

Temat: Re: Raczej: Sekta - Kościół [Re: SEKTA -- RELIGIA]
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


Tomasz Korcz wrote in message <8h1mkp$eto$1@h1.uw.edu.pl>...

>Otoz zamiast odeslac gleboko
>myslacego do slownika wyrazow obcych,ewentualnie na grupe
sekty,koscioly,kliki itd
>uzytkownik B plodzi nowy post bedacy zlepkiem definicji i cytatow po
dokonaniu
>lekkiej korektury stylistycznej tychze,tak zeby wygladalo to na text
wlasnego autorstwa.

Jesli tak, to po co rozwijac dyskusje? Chyba w duzym procencie, zamiast
prowadzic dyskusje na takis temat, mozna adwersarza poslac do jakiegos hasla
w encyklopedji i na tym dyskusje zakonczyc.
Ale sklada sie tak, ze i naukowcy maja czesto rozna zdania o roznych
zjawiskach, wiec warto dyskutowac.

jakub
>
>tomek
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-31 06:22:46

Temat: Re: SEKTA -- RELIGIA
Od: a...@s...fcsd.gliwice.pl (Adam Jarosz) szukaj wiadomości tego autora

> Czy moze mi ktos wyjasnic w czy tkwi roznica niedzy sekta a religia.

Religie to te ktore twierdza ze wszystkie pozostale to sekty :)
Jaad.
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-31 07:00:04

Temat: Re: SEKTA -- RELIGIA
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
"Jarecki" <j...@z...polsl.gliwice.pl> wrote in message
news:8h1gbe$l73$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Czy moze mi ktos wyjasnic w czy tkwi roznica niedzy sekta a
religia.
> Po glebszym zastanowieniu dochodze do wniosku ze mozna
postawic znak
> rownosci miedzy sekta i religia.
1) Sekta potrzebuje scisle kontrolowac wiekszosc swoich
wyznawcow.
2) Sekta uzyskuje swoja tosamosc pasozytujac na religii,
technicznie polega to podniesieniu znaczenia jakiejs
trzeciorzednej kwestii
do takiej rangii, aby uzasadnialo to aprioryczne wrzucenie do
piekla
wszystkich, ktorzy sie z tym nie zgadzaja lub nie rozumieja o co
chodzi.

--
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-31 07:58:39

Temat: Re: SEKTA -- RELIGIA
Od: "Piotrek. M." <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Jarecki napisał(a) w wiadomości: <8h1gbe$l73$1@zeus.polsl.gliwice.pl>...
>Czy moze mi ktos wyjasnic w czy tkwi roznica niedzy sekta a religia.
>Po glebszym zastanowieniu dochodze do wniosku ze mozna postawic znak
>rownosci miedzy sekta i religia.
>Co wy o tym sadzicie ?
>



Naturalnie że tak. Religie jak i sekty wpływają na człowieka ograniczająco.
Prosty mechanizm polega na wywołaniu silnego poczucia winy, co powoduje
związanie z sobą wyznawcę.

Najpierw przez pokolenia wkłada sie ludzia do głowy zasady moralne, które
wskazują jak należy postępować. Te zasady najczęściej dotyczą podstawowych
swer życia człowieka (patrz seks!) i polegają na wprowadzeniu setek zakazów.
Wiadomo, że natura człowieka nie pozwoli nigdy na respektowanie tych
zakazów, więc człowiek je łamie. Łamie i czuje z tego powodu wyrzuty
sumienia. To zmusza go do wejścia na drogę pokuty, spowiedzi itp.... Po
jakimś czasie koło sie zamyka.

Spójżcie na podejście do np masturbacji - ile postów pojawia sie np na
sex.pl / medycyna.pl / itp... Na podejście do antykoncepcji itp.....

Zauważcie, że ludzie deklarujących sie jako niepraktykujący ulegają takiemu
mechanizmowi. np chczą dzieci, biąrą slub kościelny, czy wysyłają dzieci na
lekcje religi --- bo tak wypada, bo presja otoczenia itp...


Tymczasem religie dzięki temu mechanizmowui mają pełne ręce roboty i pełie
kiesy ...


Piotr. M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-31 07:58:40

Temat: Re: Raczej: Sekta - Kościół [Re: SEKTA -- RELIGIA]
Od: "Piotrek. M." <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Astec SA napisał(a) w wiadomości: <3...@a...pl>...
>Jarecki wrote:
>Sekta to grupa mniejszości, zmuszona do akcentowania swojej
>inności i do ostrego wyodrębniania się i wyróżniania od otoczenia.


Przez kogo zmuszona? Nie zmuszona, tylko chcąca !

>Sektę można poznać po pewnych cechach np.
>1) brak dialogu (ekumenicznego) z innymi religiami,

Sekty mają prawo nie podejmować takiego dialogu. To czy ktoś z kims
dialoguje o niczym nie świadczy!.

>2) dowolna interpretacja pism świętych (Biblii, Koranu), tudzież
podkreślanie
>nadrzędności pism przywódcy sekty nad innymi pismami. Objawienia, które
dostępne
>są przywódcy sekty i które stoją w opozycji do głównego nurtu (np.
chrześcijaństwa,
>islamu, buddyzmu)

Czy ktoś interpretuje pisma w sposób nie dowolny? Z powyższego wynikka, że
Kościoły "legalne" czynią to właściwie i one mają monopol na legalność
interpretacji, a nie zapominaj, że 2 000 lat temu obecny kościół rzymski i
wszystkie odłamy był niczym innym jako sektą!

>3) przedstawianie członków sekty jako wybrańców Boga, dla których tylko
istnieje
>zbawienie


Członkowie każdego wyznania uważają się za wybrańców!

>4) brak ciągłości historycznej z główną religią.

Ciągłość głównej religii 2000 lat temu sie urywa:))

>5 bezkompromisowa, radykalna postawa członków grupy wobec świata
>i uznawanych wartości, często połączona ze ślepym fanatyzmem;


Dotyczy każdego wyznania, przecież "duże" religie wielokronie okazały swoją
radykalną postawę wobec iinowierców.

>W chrześcijaństwie często jeszcze występuje :
>6) brak wiary w Trójcę Św. i Jezusa Chrystusa jako zbawiciela .


Gratuluję obranej drogi, masz do takiego wyboru prawo. A ja bynajmniej nie
traktuje tego (ani Twojej religi) jako czegos co potępiam myślę, że jednak
należy być troszeczkę bardziej obiektywnym w ocenie innych "złych" wyznań.

Piotr. M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-01 11:07:22

Temat: Re: SEKTA -- RELIGIA
Od: "Duch" <a...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Poruszyles bardzo ciekawa kwestje.
To co piszesz to ostatnio dosc popularne spojrzenie na religie i
... sam kiedys myslalem podobnie.
To spojrzenie jest "wzmacniane" przez "poczucie skrzywdzenia przez kogos"
ktorego wyrazanie jest w dziesiejszych czasach bardzo popularne,
"modne" (np. wszystko przez ten Microsoft ;-) )

Moja (aktualne ;-) ) zdanie na ten temat jest takie:

> Naturalnie że tak. Religie jak i sekty wpływają na człowieka
ograniczająco.

I tak i nie. Religie i nie tylko, czyli np. zwyczaje (np. mowienie dzien
dobry)
maja bardzo wazne znaczenie w kazdej grupie ludzi: ustalaja pewne reguly
zachowania, pozwalaja sie lepiej wyrazic, wyznaczja hierarchie w grupie.
Rowniez oczywiscie ograniczaja! Np. "nie wolno zmuszac na imprezie do
picia wodki jak ktos nie chce", "nie wolno wychodzic na ulice nago".

> Prosty mechanizm polega na wywołaniu silnego poczucia winy, co powoduje
> związanie z sobą wyznawcę.

Kazdy ma poczucie winy! Zyjac w pewnej grupie ludzi, kazdy ma ograniczenia
z tym zwiazane, a przekraczanie ich powoduje poczucie winy (wzgledem tej
grupy) np. zabicie kogos przypadkowego wywola poczucie winy wzgledem
innych.

> Najpierw przez pokolenia wkłada sie ludzia do głowy zasady moralne, które
> wskazują jak należy postępować. Te zasady najczęściej dotyczą podstawowych
> swer życia człowieka (patrz seks!) i polegają na wprowadzeniu setek
zakazów.

Jasne! z tym ze oprocz ograniczen sa tez zwyczaje, "zalecenie",
np. meczyzna caluje w reke kobiete na powitanie (to zalecenie),
a np. nie moze jej powitac .... kopniakiem w tylek. ;-) To ograniczenie!

> Wiadomo, że natura człowieka nie pozwoli nigdy na respektowanie tych
> zakazów, więc człowiek je łamie.

Pozwala! W naturze czlowieka jest rowniez respektowanie zakazow.
(zwierzat rowniez!)

> Łamie i czuje z tego powodu wyrzuty
> sumienia.

Jasne jesli chce czegos co lamie zakaz grupy (np. chce zabic kogos,
ale nie chce lamac zakazu grupy )

> To zmusza go do wejścia na drogę pokuty, spowiedzi itp.... Po
> jakimś czasie koło sie zamyka.

Jasne! Tu wazny moment: kazdy zwyczaj czemus sluzy i ma pewne
uzasadnie. Moze to byc wyrazanie pewnych emocji przez grupe,
zakaz zabijania ludzi sluzy do tego bo "smierc jest niechciana", to
oczywiste.
Naruszenie zasady grupy, powoduje krzywde w grupie, moze niehcec
do "naruszanta" co powoduje u niego poczucie winy (np. zabicie kogos,
albo zdradzenie zony).

> Spójżcie na podejście do np masturbacji - ile postów pojawia sie np na
> sex.pl / medycyna.pl / itp... Na podejście do antykoncepcji itp.....

O co chodzi?

> Zauważcie, że ludzie deklarujących sie jako niepraktykujący ulegają
takiemu
> mechanizmowi. np chczą dzieci, biąrą slub kościelny, czy wysyłają dzieci
na
> lekcje religi --- bo tak wypada, bo presja otoczenia itp...

Tak, to presja grupy, ktora ma pewne zasady dzialania, ktore sa dobre!
Chyba, ze ci to nie odpowiada, ale czemu sie tak buntujesz?!,
jesli nie chcesz to w naszych dzisiejaszych czasach (dobrobyt!)
nie musisz nalezec do zadnej grupy, ani wykonywac ich "dziwnych"
zalecen, dzieki dobrobytowi nie musisz "spolpracowac" z innymi
mozesz zyc "poza".

Ogladalem ostatnio program o wspolczesnych Indianach, pokazywali
zwyczaje wioski, ... ojciec wybral dla corki meza (zwyczaj), a ona
nie chcac jeszcze "wychodzic z dziecinstwa", wpadla w taki marazm,
ze zmarla. W naszej kulturze zachodu sam wybierasz sobie zone,
a "zmuszenie" jest zakazane.

Wydaje mi sie (i takie sa moje obserwaie), ze stwierdzanie,
ze seks to nic takiego i "nie nalezy miec poczucia winy jesli chodzi o
seks i masturbacje" to kit (sorry za okreslenie ale nie mam innego).
Wiekszosc ludzi ma poczucie winy jesli chodzi o masturbacje
bo to narusza pewne bardzo glebokie reguly spoleczne.
Udawanie, ze nie ma sie poczucia winy
(np. "Co ty jeszcze masz poczucie winy???!!")
powoduje powstanie plastikowego, "poprawnego czlowieka",
ktory nie ma juz swojego intymnego swiata, a przeciez
tabu jesli chodzi o seks powstalo po to by go "chronic" bo
seks i erotyzm jest bardzo delikatny.

A samo atakowanie obyczajow, ostatnio bardzo modne,
to wyraz jakiegos buntu jakis przemian, ciekawe jakich?

Zauwaz jeszcze, "wprowadzenie" komunizmu w Rosji mialo
m.in. na celu "zlikwidowanie opium dla ludu" czyli religii i ... co
sie stalo? Wprowadzono "intelektualnie" nowe, "lepsze", "poprawne"
uklady spoleczne ktore sie nie sprawdzily, bo byly oderwane
od rzeczywistosc (i rowniez oparte na nadmiernej krzywdzie).

Pozdrawiam! Duch
a...@p...com



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-02 02:18:36

Temat: Re: SEKTA -- RELIGIA
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Duch" <a...@f...onet.pl> writes:


> Kazdy ma poczucie winy! Zyjac w pewnej grupie ludzi, kazdy ma ograniczenia
> z tym zwiazane, a przekraczanie ich powoduje poczucie winy (wzgledem tej
> grupy) np. zabicie kogos przypadkowego wywola poczucie winy wzgledem
> innych.

Nie kazdy ma poczucie winy.
zauwaz, ze ono wystepuje tylko wtedy, kied czlowiek uprzednio:
1. przyjmie zewnetrzne nakazy i zakazy za wlasne
2. potem je naruszy.

Egoisci nie maja zadnego poczucia winy - i co?
Czy egoizm uznaje sie za chorobe psychiczna ktora nalezy leczyc?


> Pozwala! W naturze czlowieka jest rowniez respektowanie zakazow.

Mozesz to jakos uzasadnic na przykladach?

> Tak, to presja grupy, ktora ma pewne zasady dzialania, ktore sa dobre!

Mocne stwierdzenie. Dlaczego te zasady dzialania sa dobre?
Bo przedkladaja interes grupy nad interes jednostki?

> Wydaje mi sie (i takie sa moje obserwaie), ze stwierdzanie,
> ze seks to nic takiego i "nie nalezy miec poczucia winy jesli chodzi o
> seks i masturbacje" to kit (sorry za okreslenie ale nie mam innego).

To twoim zdaniem NALEZY miec poczucie winy bo sie uprawia seks i
masturbacje???
Ale dlaczego???

> Wiekszosc ludzi ma poczucie winy jesli chodzi o masturbacje
> bo to narusza pewne bardzo glebokie reguly spoleczne.

Wiekszosc ludzi (jesli juz robimy takie zalozenie) ma w tym punkcie
poczucie winy juz raczej dlatego, ze ich wlasne potrzeby i to co sprawia
im przyjemnosc nie sa tozsame z tym, co spoleczenstwo i system moralny
w jakim sie wychowali "uwaza" za pozytywne.

> Udawanie, ze nie ma sie poczucia winy

Hm.... chyba za bardzo rzutujesz swoj sposob widzenia swiata i swoje
odczucia na innych. Ja np. poczucia winy nie mam (na punkcie seksu) i
wcale nie musze nic udawac.


> Zauwaz jeszcze, "wprowadzenie" komunizmu w Rosji mialo
> m.in. na celu "zlikwidowanie opium dla ludu" czyli religii i ... co

Wprowadenie komunizmu w Rosji mialo na celu dorwanie sie do wladzy
bolszewikow, IHMO.
Zlikwidowanie religii to byla prosta konsekwencja likwidacji
konkurencyjnej ideologii.
Komunizm chcial miec wylacznosc i na psychike ludzi.


--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jakie są rodzaje aresji pojęcie, teorja
nie mam już siły...
Zakładam sektę
szukam miłości
Lęk napadowy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »