Data: 2010-03-21 22:25:15
Temat: Re: Seks po alkoholu
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "noname" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:ho4vtn$qs4$1@news.onet.pl...
> Witam, mam taki mały problem.
> Otóż gdy wybiję trochę alkoholu, powiedzmy nawet piwo,
> czy ze 2 drinki lub ze 2 lampki wina, oczywiście więcej też
> i uprawiam potem seks, to po seksie przy oddawaniu moczu czuję
> w środku (w nim) bardzo silne pieczenie, trwające jeszcze ze 30 minut
> po
> skorzystaniu z łazienki.
> Bezboleśnie mogę skorzystać z łazienki dopiero po kilku godzinach.
> Problem ten mam od zawsze.
> Nie występuje ani po samym alkoholu, ani po samym seksie,
> tylko w następstwie jednego, a potem drugiego.
> Ostatnio moja partnerka lubi wypić odrobinę wina przez pójściem do
> łóżka
> i mam problem, który wcześniej ignorowałem, ponieważ był sporadyczny.
> Co to cholera może być?
> Może dałoby radę jakieś pigułki, albo coś?
Tak sobie luźno pomyślałem...
Alkohol podnosi ciśnienie. Seks podnosi ciśnienie (wiadomo, wysiłek).
Sex+alkohol bardzo podnosi ciśnienie.
Alkohol rozszerza naczynia, sex także poprzez wysiłek, może w tym
połączeniu następuje tak duże rozszerzenie jakichś wrażliwych naczyń, że
powoduje to stan zapalny, co w kontakcie z moczem, który ma temperaturę
conajmniej równą temperaturze ciała, powoduje pieczenie - jak to w
przypadku miejsca zapalnego, gdzie kontakt czegoś ciepłego powoduje ból
właśnie. Czy bez oddania moczu, a z taką mieszanką "na pokładzie"
czujesz w tym miejscu cokolwiek?
Pomyślałem, że do czasu wizyty u urologa, do czego gorąco namawiam,
spróbuj w takich przypadkach polewać to miejsce, lub jeśli to głęboko,
jak najbliżej niego, zimną (możliwie najbardziej, ile wytrzymasz, musisz
sobie dobrać) wodą z prysznica. Może choć trochę to ulży zarówno w
trakcie sikania, jak i po, że np. z 30 minut zrobi się 10... W końcu
zimno zwykle przynosi ukojenie miejscom zapalonym. Przynajmniej u mnie.
Do lekarza jednak idź, po co masz się męczyć, idź jak najprędzej, zanim
to się odbije na Waszym związku.
--
Zanim napiszesz posta w Usenecie: http://rtfm.killfile.pl
(Wszelka korespondencja masowa, przesłana na mój adres mailowy,
zostanie potraktowana jako spam, ze wszystkimi tego konsekwencjami)
Dla Tokyo Brothers SF - http://www.usenet.pl/nospam/simple-polish.htpl
|