Seks z siostra
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-11-18 00:23:19
Temat: Re: Seks z siostraOd: "Gosia" <G...@v...net> szukaj wiadomości tego autora
"MasterMind" <M...@m...mn> wrote in message
news:ejlj8q$2b4$1@ns.netstone.pl...
>> (...) Ludzie pomozcie bo oszaleje.
>
> Zawsze możesz się pocieszyć tym, że to nie była Twoja siostra...
Dobry zart i sluszne spostrzezernie ;)
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2006-11-18 07:25:28
Temat: Re: Seks z siostraOd: assembler <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Gosia wrote:
>>> (...) Ludzie pomozcie bo oszaleje.
>> Zawsze możesz się pocieszyć tym, że to nie była Twoja siostra...
>
> Dobry zart i sluszne spostrzezernie ;)
Ja wiem... zalezy od siostry..
--
assembler
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-11-18 10:16:01
Temat: Re: Seks z siostraOd: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora
Paweł N w news:op.ti6j430bngcjeb@nasa-spaceship1.lom.vectranet
.pl
napisał(a):
>
> jeśli w związku jest wszystko OK na 99% kobieta nie szuka
> wrażeń... Takie jest moje zdanie.
Skąd te 99%? :-)
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-11-18 11:55:10
Temat: Re: Seks z siostraOd: "x" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Moja wyobraznia pracuje na podwyzszonych obrotach. Powiedziec zonie?
> Nie? A jak jej siostra w zlosci sie kiedys wygada? Wyprzec sie
> wszystkiego? Ale sobie narobilem. Ludzie pomozcie bo oszaleje.
;)
jeśli obie siostry nie są dla siebie całym światem, no to sobie narobiłeś.
Jesli są - siostra Twojej żony ma więcej do stracenia (w końcu to rodzina
bardziej niż mąż ;)), więc raczej nic nie powie. Z drugiej strony znając
baby, będzie ją korciło, żeby się "wyczyścić", co raczej nazwałabym
"pokazaniem, ze miałam twojego faceta"...
Tak czy siak, masz przechlapane, bo Twój umysł już nigdy nie będzie wolny.
Zawsze będziesz zastanawiał się czy powie, czy nie, czy teraz, czy
później...
pozdrawiam,
x
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-11-18 12:40:07
Temat: Re: Seks z siostraOd: "Gosia" <G...@v...net> szukaj wiadomości tego autora
"x" <y...@o...pl> wrote in message
news:ejmsgn$e1p$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Moja wyobraznia pracuje na podwyzszonych obrotach. Powiedziec zonie?
>> Nie? A jak jej siostra w zlosci sie kiedys wygada? Wyprzec sie
>> wszystkiego? Ale sobie narobilem. Ludzie pomozcie bo oszaleje.
>
> ;)
> jeśli obie siostry nie są dla siebie całym światem, no to sobie narobiłeś.
> Jesli są - siostra Twojej żony ma więcej do stracenia (w końcu to rodzina
> bardziej niż mąż ;)), więc raczej nic nie powie. Z drugiej strony znając
> baby, będzie ją korciło, żeby się "wyczyścić", co raczej nazwałabym
> "pokazaniem, ze miałam twojego faceta"...
Z doswiadczenia wiem, ze siostrze takich rzeczy sie nie mowi..
Oczywiscie kazdy jest inny, ale ja stawiam na milczenie i z Twojej strony
rowniez.
Jesli powie, wtedy bedziesz sie martwic .
Aczkolwiek staraj sie juz tego nie powtarzac;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-11-18 13:28:06
Temat: Re: Seks z siostraOd: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał w wiadomości
news:ejmmim$5o5$1@news.onet.pl...
> Paweł N w news:op.ti6j430bngcjeb@nasa-spaceship1.lom.vectranet
.pl
> napisał(a):
>>
>> jeśli w związku jest wszystko OK na 99% kobieta nie szuka
>> wrażeń... Takie jest moje zdanie.
>
> Skąd te 99%? :-)
Może to wynika z precyzji określenia "wszystko OK" :)
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-11-18 13:35:55
Temat: Re: Seks z siostraOd: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora
Oasy w news:ejn1p8$394$1@news.onet.pl napisał(a):
>
>>> jeśli w związku jest wszystko OK na 99% kobieta
>>> nie szuka wrażeń... Takie jest moje zdanie.
>> Skąd te 99%? :-)
> Może to wynika z precyzji określenia "wszystko OK" :)
Możesz rozwinąć?
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-11-18 15:14:03
Temat: Re: Seks z siostraOd: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał w wiadomości
news:ejn27n$4ec$1@news.onet.pl...
> Oasy w news:ejn1p8$394$1@news.onet.pl napisał(a):
>>
>>>> jeśli w związku jest wszystko OK na 99% kobieta
>>>> nie szuka wrażeń... Takie jest moje zdanie.
>>> Skąd te 99%? :-)
>> Może to wynika z precyzji określenia "wszystko OK" :)
>
> Możesz rozwinąć?
Jak na mój gust "wszystko OK" zaczyna się gdzieś w okolicy 60% zgrania
związku. Oczywiście na początku jest to z 10% zgrania plus 90% złudzeń, co
zainteresowanym wydaje się być 100%. Natomiast z biegiem czasu stopień
zgrania rośnie, złudzeń maleje. Jeśli ta wymiana odbywa się w stosunku 1:1
to stan idealny, ale niestety wiadomo stanów idealnych nie ma. Nawet stany
zjednoczone są idealne tylko do momentu aż się tam pojedzie lub skończy 15
lat. Ale wracając do tematu, ponieważ nie jest to stan idealny, to
złudzenia, częściowo zamiast na zgranie, to zamieniają się w mniej lub
bardziej okiełznany stan niezgrania, który nie powinien przekraczać ...no
powiedzmy szacunkowo 40%, co gwarantuje że partnerzy się raczej nie
pozabijają, co z kolei daje sporą szansę na stwierdzenie że jest "wszystko
OK". Co nie zmienia faktu że braki są, a trudnych chwilach, w których czasem
ciężko o jakąś głębszą perspektywiczną analizę, mogę się nawet wydawać nie
do przejścia. Stąd myślę że 1% marginesu który zostawił sobie Paweł, to
trochę mało.
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-11-18 16:18:40
Temat: Re: Seks z siostraOd: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora
Oasy w news:ejn7vt$kno$1@news.onet.pl napisał(a):
>
> myślę że 1% marginesu który zostawił sobie Paweł, to trochę mało.
I to rozumiem. Początkowe zdania przyznam się zniechęciły mnie do czytania
reszty (i tak nie wiedziałem o co chodzi). Przewinąłem na koniec w nadziei,
że będzie jakieś podsumowanie i się nie zawiodłem ;-)
Czyli się zgadzamy. Paweł dokonał uproszczenia. Odrzucił złożoność ludzkiej
psychiki. Dla przykładu - dlaczego niektórzy ludzie, którzy mają pełne konta
decydują się na kradzież jakiegoś drobiazgu? Przecież ich stać na zakup. A
to tylko jedna z możliwości. Mogą być również inne. Skutek jest jednak ten
sam - w związku może być wszystko OK, a jednak któreś z partnerów decyduje
się na skok w bok. I nie jest to wcale 1%. Nie wiem ile, ale na pewno
więcej.
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-11-19 00:32:41
Temat: Re: Seks z siostraOd: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:455C1C4D.DB1674FE@onet.pl...
> Po prostu jakos tak wyszlo ze z siostra zony znalezlismy sie na
> tapczanie i dalej wiadomo. Teraz mam kaca moralnego i nie wiem co
> zrobic.
> Jeszcze silniejszy od moralnego kaca jest strach, co teraz moze sie
> zdarzyc.
> Moja wyobraznia pracuje na podwyzszonych obrotach. Powiedziec zonie?
> Nie? A jak jej siostra w zlosci sie kiedys wygada? Wyprzec sie
> wszystkiego? Ale sobie narobilem. Ludzie pomozcie bo oszaleje.
Skoro masz big kaca to znaczy, że nie powinieneś mówić.
Dlatego, że będzie Tobą pchało poczucie winy i chęć "oczyszczenia się".
Innymi słowy, motywy Twojego działania są podszyte strachem, niepewnością
i generalnie negatywnymi emocjami. I to właśnie chciałbyś przelać na żonę.
A tymczasem Twoja małżonka, jeśli, co najbardziej prawdopodobne, zareaguje
szokiem i zostanie zraniona, to będzie potrzebowała Twojego wsparcia,
a nie zalęknionego, słabego faceta.
Jedyny sens mówienia czegoś takiego widziałbym tylko wtedy, jeśli istnieje
duża szansa, że żona generalnie jest otwarta na takie przygody (w domyśle:
sama takie miewa lub jest blisko i widzi w tym pozytywy), a Ty też wiesz,
co robisz.
Zamiast więc próbować zlać na żonę cały brud, pomyśl, jak to samodzielnie
najpierw oczyścić i na razie zostań na etapie poszukiwania pozytywów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |