On Sat, 27 Jul 2002 08:50:36 +0200, "Grzegorz Karolczak"
<v...@l...onet.pl> wrote:

>Skoro Amerykanie maja te drzewa w Sequoia National Park to jak dziennikarz
>poslugujacy sie Pinglishem (Polish English) moze to przetlumaczyc?
Na cholere ma to tlumaczyc? Moze wziac ksiazke telefoniczna,
znalezc telefon do najblizszego instytutu botaniki czy ogrodu
botanicznego i zadac pytanie: jaka jest polska nazwa tego, co
po angielsku nazywa sie tak a tak. Dlaczego to jest niewykonalne?
Nie mam pojecia...

> Mamy ministrow dyletantow wiec dlaczego dziennikarze
> mieliby odstawac? ;-)
No wlasnie... Skoro rolnictwo chyli sie ku upadkowi, stocznictwo chyba
juz padlo, gornictwo tez zaraz padnie, hutnictwo ledwie zipie, policja
jest skorumpowana, armia nie nawet na naboje, drogownictwo jest
w strasznym stanie, lecznictwo w nielepszym, szkolnictwo juz
calkiem nie dziala, klasa polityczna zdegenerowana, celnicy tez
nie lepsi, to niby dlaczego dziannikarze maja być oazą normalnosci?


pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Garapich
garapich@_WYWAL_TO_palac.pl

Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią