Dnia Wed, 15 Mar 2006 10:31:14 +0100, aniai napisał(a):

> A jak z odbiorem? Bo takie pomarańczowe liliowce "stare jak świat " to
> mam, ale na żółte chętnie bym się zapisała :)
> Ja prawdopodobnie będę miała trzykrotkę niebieską na zbyciu, ew.
> wymienię na białą albo różową. A co do reszty- jeszcze za dużo śniegu :(

Ja będę się "chyba" pozbywał zwykłych liliowców, które się zbyt rozrosły.
Zależy co wymarzło, a co nie ale chyba będę miał co nieco
Stella d'oro - niski, żółty , Frans Hals - dwukolorowy
Purple water(?), może też Bonanzę (jeśli nie wymarzła).

Jakby ktoś reflektował to niech pisze na priv

Tylko nie wiadomo kiedy ta wiosna przyjdzie...

--
pozdrawiam

Moje liliowce:
http://www.fotogalerie.pl/galeria/galeria_raistand