Data: 2005-01-15 15:55:28
Temat: Re: Sępy czy wróble
Od: "Maria Maciąg" <m...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Zielka" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:675c.00001250.41e8e4d2@newsgate.onet.pl...
>
> ale wyhodowanie czegoś, to już sztuka.
> > Szczęście ogrodnika to oczekiwanie.
> A ja zgadzam się z Toba calkowicie.
Dobrze, jeśli ma się do tego celu chociaż namiot foliowy. U mnie także
wysiew w grunie, w tej piaszczystej ziemi, jest sporym wyzwaniem, bo cienia
jak na lekarstwo.
Nie można mówić, że ktoś nie chce siać, po prostu nie każdy ma możliwość to
efektywnie zrobić.
Z pozdrowieniami, Maria
|