Użytkownik "glob" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:7fc6b892-9b36-424d-93dc-13e585c4162c@h10g2000yq
i.googlegroups.com...
>E tam sporty, jest w tobie osłabienie organizmu, wszystko ułożone jest
>tak, że wogóle boisz się konfrontacji bezpośredniej z ludzmi. Nawet
Ok, czyli uważasz, że byłem chorowitym dzieckiem ?

>twoje psychoanalizy to mechanizm obronny, bo nie patrzysz co kto robi
>i mówi tylko szukasz w pamięci teorii. Ma się wtenczas wrażenie że
>jakiś dziecko przeprowadza ciebie przez ulicę a ty entuzjastycznie
>dziękujesz starszej pani że była taka miła i ciebie przeprowadza.
Nie wiem, może masz rację. Ja mam wrażenie, że Ty nie
widzisz, jak bardzo działasz w sposób 'projekcyjny'. Zobacz:
piszesz do mnie "szukasz w pamięci teorii" a jednocześnie
sam tworzysz teorię, że musiałem być chorowitym dzieckiem.
To jest tylko przykład. Generalnie taka sytuacja 'glob projektuje'
to chleb powszedni Twoich postów. Na tyle powszedni, że
ma siewrażenie, że ciągle dyskutujesz z własnymi teoriami,
a interakcje z ludźmi traktujesz przedmiotowo, tylko po to, by
mieć 'egzemplarze', na które je projektujesz i możesz lepiej
obejrzeć.
Generalnie - jest to męczące.
Rzadko po prostu można z Tobą sensownie o czymś pogadać.
Bardzo szybko odczuwa się, że nie prowadzisz dyskusji, tylko
monolog z własnymi szufladami.