Data: 2004-09-21 16:25:14
Temat: Re: Siac? Siac? Siac? OT
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cijtq4$1an$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przyznaję się bez bicia, że grupę czytuję ostatnio już bez większego
> zainteresowania, szkoda mi czasu. Ściągam ją, bo jednak wciąż jest kilka
> osób, które warte są czytania. Nawet jak nie tną postów i niestarannie
> piszą.
Brawo Marto. Weryfikacja ocen jest cechą ludzi myślących.
> Po ponad trzech latach regularnego czytania żal mi
> troszkę:-(
> Mam wrażenie, że grupa schodzi na psy, poziom
> drastycznie się obniżył.
> Chyba niewiele się tutaj już nauczę.
Ale od Ciebie wielu nauczyć się może. Poskąpisz im swojej wiedzy?
> Nie żebym była taka mądra broń
> boże. Ale wolę poczytać książki ogrodnicze.
> O wiele wiecej dają mi też spotkania na żywo u kogoś, w szkółkach,
> prywatne maile czy rozmowy przez komunikator.
> Bezwstydnie i na maxa z tych źródeł
> czerpię.
Dla wielu Ty właśnie źródłem wiedzy ogrodowej jesteś. Naprawdę!
> I będę czerpać dopóki mi sił starczy i chęci, spotkania
> organizować będę, problemy logistyczne rozwiązywać. > Bo to mi sie czasem
udaje:-)
Twoja wola, ochota, inwencja. Twoje prawo do zapraszania tych, których
zaprosić chcesz. Nikomu nic do tego.
> Żadne tam TWA czy Wybrańcy.
A dlaczego niby nie?
> Po prostu są ludzie z którymi lubię się spotykac i tacy, > na spotkanie
których ochoty nie mam.
> Jak to w życiu.
Święte słowa. Każdy tak ma. Takie jest życie i my w nim.
> Generalnie jestem otwarta, do ludzi życzliwie
> nastawiona ale wiem, zę nie mozna mieć miliona
> najbliższych przyjaciół.
> I tak tez jest z moim ogrodem, pokazuję go tylko
> wedle własnego uznania i nielicznym.
> Moje sakrum, do którego wstęp ma niewiele osób.
I tak być powinno.
> Czerpię też z tych spotkań o wiele więcej, ale to już
> opowieść na inną bajkę.
> Wiem, że nie ja jedna mam takie odczucia:-(
> Ale chyba jako pierwsza mam odwagę to powiedzieć
> głośno - grupa rozmieniła się na dobre.
Jeśli na - 'dobre' - to nie jest źle. Jeśli natomiast miałaś na myśli
'drobne' to już inna para kaloszy.
> Znów będę robić za chłopca do bicia, ale co mi tam,
> ktoś musi.
Ani za chłopca ani tym bardziej nie do bicia. Takie Twoje przemyślenia.
Powiedziałaś co myślisz i szanuję to.
>
> Pozdrawiam
> Marta
> PS. I proszę wszystkich o zaprzestanie tworzenia mitów, że u mnie
> jakieś tajne spotkania się odbywają, sabaty czarownic i tym podobne.
A takimi pierdołami to sobie wcale głowy nie zawracaj. Masz ochotę na
spotkanie to się spotykaj. Chcesz zorganizować sabat - organizuj. A niech
sobie ujadają. Twój dom, Twój ogród, Twoje w tej materii nieograniczone
prawa.
......... a karawana idzie dalej.
Pozdrawiam z szacunkiem
skryba
Ps. Gdy minie chandra i zły nastrój lub gdy ochota Cię najdzie pomagaj
jednak poszukującym porady na grupie.
|