W dniu 20.03.2020 o 13:08, XL pisze:
>
>>
>> Odwieczny strach ludzi, że niby oddając się przyjemnościom grzeszymy,
>> czyli działamy wbrew interesom Stwórcy. A przecie tak właściwie te -
>> przyjemności to są Jego dary dla nas. Albo druga sprawa - oceniać
>> "czystość" kobiecą na podstawia tego czy miała bliższe kontakty z
>> osobnikiem płci przeciwnej. Przecie takie podchodzenie do sprawy to
>> chyba normalne bluźnierstwa.
>>
>>
> Wiesz, bo tu problem nie leży w samych kontaktach, lecz w ich liczbie na
> jednostkę czasu ?
>

Ale co to może zmieniać? Dlaczego w kulturze europejskiej panuje taka
moda na ascezę, i prawie każdemu kojarzy się ona czymś dobrym,
pozytywnym? Czy aby nie lansują tego CI co nie potrafią czerpać
przyjemności jakie może nieść ludzkie życie?