Data: 2003-11-30 21:45:02
Temat: Re: Siła imaginacji
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "enni" <e...@g...pl>
news:bqcome$h79$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bqcn2o$cac$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "enni" <e...@g...pl>
>> news:bqcl5r$6io$1@inews.gazeta.pl...
>>> Coś mnie tu szczególnie zainteresowało :-)
>>> Mianowicie, jak cienka jest różnica jakościowa między
>>> obrazem, jaki powstaje w wyobraźni, jaki został wytworzony a
>>> dziełem sztuki, ze szczególnym uwzględnieniem dzieła
>>> literackiego.
>>> [...]
>>> enni
>> Innymi słowy:
>> Odbiorca dzieła (czytelnik, widz) -- chłonie fantazje i marzenia
>> twórcy konwertując je przez pryzmat własnych doświadczeń i
>> nastroju chwili. :-)
>> {To w sferze przekazu emocjonalnego. Przekaz racjonalny
>> jest weryfikowalny} ;)
>> \|/ re:
> Ja właśnie odnoszę się po części do jednego, po części do
> drugiego :-)
> Przeczytałam, że zarówno poezja, jak w ogóle sztuka jest
> szczególnym sposobem myślenia, który doprowadza do
> podobnego wyniku jak poznanie naukowe, tylko inną drogą.
> Różnice są więc w sposobie przeżywania. Bo bez
> obrazu nie ma sztuki (nomen omen marzenie, fantazja,
> wyobrażenie).
> Chłoniemy fantazje i marzenia głównie z materiału na przykład
> literackiego, tak nam się wydaje, ale w dużej mierze również z
> formy. Ale ciekawe jest to, że pragnienia bywają wstydliwe,
> występne, zwłaszcza gdy dają upust wyzwoleniu się z napięć
> psychiki. Artysta szuka więc formy artystycznej, która wzmacnia
> ich efekt lub łagodzi. A to jest możliwe dzięki przekształceniom,
> zasłonom, maskowaniu, co z kolei wywołuje przyjemne
> fantazje i odczucie rzeczy u odbiorcy, który na dodatek też ma
> swoje napięcia i pragnienia.
>
> enni
Wiesz Enni - ja jestem człowiekiem w miarę uporządkowanym.
Posiadam też coś, co popularnie nazywa się "zmysłem
estetycznym". Nie jestem pedantem ale stwierdziłem, że
odpowiednio ułożony 'graficznie' post - jest bardziej czytelny
(kiedy grupowicz nie musi rozpraszać się które słowa należą
do kogo: rozbicie wiersza).
Na grupach popularne jest "niechlujstwo" formy a osób
pozostawiających MSGID oraz podpis przedpośca - też jest
niestety mniejszość. Na grupach SCI tego rodzaju praktyki
niezbyt dobrze świadczą o poziomie rozmówców. :)
Ale do rzeczy.
Zastanawiałem się co napisać aby kontynuować tę rozmowę.
Gdy napisałaś: "Coś mnie tu szczególnie zainteresowało :-)"
odczułem szczególne zainteresowanie, hehehe
Wyjaśnię Ci dlaczego. :)
Wyobraź sobie, że oko to taki aparat fotograficzny który
przez soczewkę skupia obraz na siatkówce a z tamtąd
światłowodem zwanym "nerw wzrokowy" ten obraz przechodzi
do świadomości która - i teraz uważaj! - też jest świetlista.
(pisałem o tym kiedyś, że świadomość jest stanem przestrzeni
a więc energetyczną świetlistością).
To szczególne zainteresowanie które wzbudziłaś we mnie
swoim szczególnym zainteresowaniem wynikało z potwierdzenia
między wierszami Twojego posta - moich poglądów których
nie staram się specjalnie propagować i rozgłaszać pozwalając
im dojrzewać w świadomości ludzi myślących i czujących
równocześnie.
Tak.
Obraz który powstaje w wyobraźni twórcy (artysty, poety, pisarza,
konstruktora itd) jest poprzez dzieło zamieniany z powrotem
na obraz i to w dosłownym tego słowa znaczeniu (mowa
oczywiście o odbiorcy). Obraz przestrzenny. W jaki sposób obraz
który ze swojej natury nie jest materialny a energetyczny - więc w
jaki sposób ten obraz za pośrednictwem mózgu - wywołuje reakcje
emocjonalne i psychoruchowe - to już osobny wątek. :)
Pozdrawiam cieplutko :D
\|/ re:
|