Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: s...@o...pl
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Siła naszego umysłu...
Date: 19 Jan 2003 14:08:17 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 54
Message-ID: <1...@n...onet.pl>
References: <b0csuu$nt0$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1042981697 5859 192.168.240.245 (19 Jan 2003 13:08:17 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Jan 2003 13:08:17 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.233.185.110, 213.180.130.12
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:180641
Ukryj nagłówki
> > A wiec spora dowolnosc, prawda? "Jesli idzie o dorabianie ideologii do
> > swoich czynow ludzie potrafia byc wyjatkowo genialni". Jakos tak mniej
> > wiecej brzmi cytat z ksiazki, jaka niedawno przeczytalem. Podobnie moze
> > byc ze snami. Czlowiek gdy naprawde chce, zawsze moze sie doszukac tego
> > czego chce ("szukajcie a znajdziecie"). Przyznasz, ze istnieje taka
> > mozliwosc?
>
> > Jakis rok lub dwa lata temu snil mi sie bardzo sen, ktory zdawal sie
> > bardzo rzeczywisty. Sloneczny dzien, dosc cieplo, ulice pelne ludzi i
> > nagle zaczynaja spadac z nieba pociski rakietowe. Wszedzie wokol wyrastaja
> > grzybki, ludzie w panice szukaja schronienia, pelno krwi, zupelny chaos.
> > Wszystko bylo takie wyraziste... Jesli znajde sie ktoregos dnia na ulicy i
> > wokolo zaczna pojawiac sie pociski rakietowe bede wiedzial, czy to scena z
> > mojego snu. Jednak nie moge teraz stwierdzic, ze przewidzialem przykladowo
> > jakis konflikt zbrojny (nawet jesli faktycznie tak bylo). Po prostu nie ma
> > na to dowodu. Ogladajac wiadomosci moge skojarzyc pewne sceny, ale to moze
> > byc tez wylacznie moja chec doszukania sie jakiegos zwiazku.
> > Co bedzie dla mnie dowodem? Jesli przysni mi sie nie cos co moze byc
> > wszystkim i niczym zarazem, symbolem jakims itd., ale cos co nie pozostawi
> > cienia watpliwosci, ze chodzi wlasnie o to. Nie musze koniecznie zobaczyc
> > numeru samolotu bombardujacego, czy spadajacego do oceanu. Niech to bedzie
> > chocby wskazanie samego zdarzenia w miare konkretnie, a nie tak jak
> > przykladowo ze snem jaki opisalem - bedzie atak rakietowy, ale gdzie lub
> > kiedy nie wiadomo. To nic niezwyklego niestety i nie trudno trafic. Ale
> > gdybym na przyklad w snie zobaczyl samolot spadajacy na jakies osiedle i w
> > krotkim okresie faktycznie cos takiego by sie wydarzylo... to juz daje do
> > myślenia.
>
>
> myślimy w zupełnie różnych sferach pojmowania świata. nigdy nie dojdziemy do
> porozumienia. ta rozmowa nie będzie konstruktywna. jesteś zbyt blisko ziemi,
> nic nie potrafisz przyjąć teoretycznie, by na bazie tego stworzyć ideę.
> dlatego nie warto, byśmy kontynuowali tą polemikę, czy raczej dysputę
> filozoficzną :)
>
>
Jedno moje spostrzezenie w tej kwestii;
Kazdy budyje swoj swiat wg roznych zawarunkowan, ktore
dzialajac w oparciu o zasade monoideizmu przyciagaja
te argumenty i te spostrzezenia czy nawet dowody,
ktore dalej beda wzmacniac te zawarunkowania.
Trudno sie dziwic, ze zderzenie sie tak roznie
zawarunkowanych swiatow odbedzie sie bezproblemowo.
Trzeba duzej energii i silnych dowodow aby probowac
burzyc inaczej zawarunkowane swiaty.
Silne przeswiadczenie o swojej racji tu nie wystarczy,
o czym sie zreszta przekonales.
Solan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|