Data: 2010-02-04 23:55:18
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 05 Feb 2010 00:30:08 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>
>> przyszli dać na zapowiedzi i zapytał "To ile już jesteście po ślubie
>> cywilnym?" - odpowiedzieli, że nie są i przyszli po ślub konkordatowy. Byli
>> zbulwersowani jego zdziwieniem, musiałam im tlumaczyć, że ludzie
>> powszechnie oszukują i kręcą oraz lekceważą ważne sprawy, stąd zdziwienie
>> księdza, że spotkał się z pozytywną rzadkością.
>>
>> Jeśli ludzie traktują siebie poważnie, nie ma żadnych przeszkód do ślubu,
>> choćby miał być "tylko" cywilny.
>
> No ale ten cywilny to jednak "powszechnie oszukują i kręcą oraz
> lekceważą ważne sprawy"??
>
Tak zrozumiałaś? - nie, nie o to chodzi, lecz o to, że ksiądz podejrzewał,
iż w ogóle nie mieli zamiaru brac ślubu kościelnego i coś ich do tego
jednak zmusiło, co niekoniecznie ma związek z wiarą.
--
Ikselka.
|