Data: 2001-11-27 19:13:36
Temat: Re: Silva
Od: "Piotr Wołowik" <p...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
=> Oczywiście. I nawet praca z "przewodnikiem" jest dla takich osób
=> bardzo pozytywnym doświadczeniem. Może to być ktoś istniejący
=> naprawdę w ich życiu. Przyjaciel.
=> Nie wiem jak można w tym miejscu spotkać "demony", jeśli się
=> ich nie ma we własnym umyśle.
demony sa zawsze w umysle(no chyba ze czlowiek jest wyjatkowo duchowo
rozwiniety i oswiecony, alegoria biblijnego kuszenia Jezusa mowila ze nawet
On nie byl wolny od pewnych wplywow) ale czlowiek zazwyczaj nie ma "do nich
dostepu"...kotroluje nas najwiecej to czego sobie nie uswiadamiamy, jak sie
z pewnymi rzeczami skonfrontujemy to takie cos latwo mozna zauwazyc pod
wplywem "czego" bylismy i jak sie to przejawialo.
Najbardziej pod wplywem "demonow" sa ci co sie ich wyparli i kategorycznie
twierdza ze sa od nich "wolni"
=> Ja nie spotkałam:)
w stanach pracy alfa, spotyka sie rozne "postacie" bedace personifikacjami
okreslonych "energii z poziomow zbiorowej nieswiadomosci", kwesta
doswiadczenia i praktyki aby umiec to rozpoznawac, ale sprawa nie jest
naprawde taka prosta jak nauczaja na kursie....
Mimir
|