> > Choc moja koleznka byla zachwycona mnie sie
> > naprawde to nie spodobalo teraz czasami silvuje ale efekty sie
> powtarzaja
> > wiec robie to coraz rzadziej. Mam chyba za slabe serduszko.
>
> A jakie to efekty, możesz opisać w skrócie?
> Były tu już wcześniej głosy za i przeciw, jednak nie wie jak można
> sobie
> zaszkodzić Silvą, jeśli się jest w miarę zdrowym psychicznie.
> Przecież to tylko technika pracy z umysłem, jak inne.
> Żadnych czarów i magii. Proszę opisz w zarysie, jeśli możesz.
> E.

Silvowalem zazwyczaj przed snem co konczylo sie "syndromem malpy" w jednej
sekundzie przelatuje Ci przed oczami mnostwo nieznajmoych Twarzy z oczami
wpatrzonymi w Ciebie, gdy probujesz wyrwac sie z tego zaczyna wirowac caly
swiat czyli tzw. helikopterek ale z max speedem. Po czym budze sie w nocy z
palpitacja serca w polowie nocy i mam trudnosci z zasnieciem do rana. Po
przebudzenie gdy tylko zamykam oczy pojawiaja sie dzwine wyimaginowane
obrazy, ale od razu po zamknieciu oczu.
dobra wystarczy na dzisiaj

Pozdro
Zibi