Data: 2002-01-09 13:30:45
Temat: Re: Silva
Od: "EvaTMKGSM" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Grzegorz :
> to naprawdę nie interesuje mnie szukanie czegoś pozytywnego w tej
metodzie; jest na tyle IMO niebezpieczna, że niech sobie inni
eksperymentują;
> np. nie biorę narkotyków choć może znajdą się jacyśentuzjaści,
którym one pomagają.
> a odnośnie "jedynej słuszności": staram się być jednak sceptyczny
ale też otwarty, proszę bardzo, proszę mnie przekonać że ta właśnie
metoda > jest korzystna dla człowieka ... zresztą czas pokaże, prawda
?
Ok, ok, nie mam ochoty na zawzięte spory o to, co jednym może pomóc a
innym nie.
Mnie pomogło w relaksie i dla spokojnego zasypiania.
Nie zamierzam walczyć za cokolwiek, nie mam w tym innego celu jak
poznanie innych niż tradycyjne sposoby radzenia sobie z trudnościami.
To samo z innymi (może pozornie ?) wierzeniami.
Wszystko jest kwestią interpretacji.
W wątku o inkwizycji zapytałam o sposób dzialania wyznawców tamtej
wiary, ponieważ mnie to ciekawi, jak i inne wierzenia ludzi na
świecie.
Nie myśl, że masz absolutną wiedzę i jedynie słuszną wiarę.
Szukam raczej wspólnych korzeni i nawet myślę, że one SĄ wspólne.
Ale to wszystko Imo.
Nie unikniesz też pytań i wątpliwości młodzieży.
Brak rozmów na ten temat, właśnie w duchu analitycznym a nie
potępiającym, to najlepszy sposób by szukała zrozumienia
w sektach. Umysłu nie sposób zniewolić przez zakaz.
Zawsze wybierze to, co dla niego najlepsze i bardziej przekonywujące.
A, jeszcze jedno - jestem katoliczką i nie buntuję się przeciw
religii.
Buntuję się przeciw "inkwizycji" w każdym umyśle.
Eva
|