Data: 2010-07-28 13:57:21
Temat: Re: Sing...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 28 Jul 2010 09:48:55 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:vk4a3hyv6zea$.pzp0et4rgnfg.dlg@40tude.net...
>>
>> Ależ nie bij, pozwól mi żyć tak, jak chcę!
>>
>> Dupku.
>>
>
> Ale daj też innym pożyć jak chcą! ...... Ixi.
>
> Wiesz, taka wymiana wiązana :-P,
Nie, żadna to wymiana - wymiana jest wtedy, kiedy idzie "rowne za równe".
Ja nie grożę biciem z powodu czyjegoś rozwiązłego życia. Ja się TYLKO temu
życiu po prostu dziwię, dziwię się jego bezsensowi, zużytkowywaniu własnych
możliwości i danego przecież każdemu JEDNORAZOWO czasu tylko dla
samozaspokojenia wobec oczekiwań od ludzi/społeczeństwa, a jakże; dziwię
się egoizmowi, niedojrzałości emocjonalnej i społecznej, objawiającej się
niemożnością poważnego traktowania ludzi=partnerów (częsta ich zmiana
świadczy o traktowaniu siebie i innych na równi ze skarpetkami). Niczego
poza "dziwieniem się" nie czynię - czynię tym zło tylko sobie, nie innym.
Więc nie mów mi o wymianie, wiązanej ani jakiejkolwiek. Nie będę się
uśmiechać jak Ty do każdego "motylka", jak leci, tylko dlatego, aby nie być
posądzoną o nietolerancję. Swiat mnie obchodzi. Moje wybory mnie obchodzą,
ale i wybory innych - bo one mają wpływ na mój świat. Nie podoba mi się
model singlowania, ponieważ on źle rzutuje na moje przyszłe życie - może
będę musiała więcej trudu włożyć w wychowanie moich wnuków wobec zewsząd
krzyczącej propagandy homo- i sing- oraz promocji konsumpcyjnych postaw,
Tak wiec dla mnie Twoja postawa akceptująca wszystko i wszystkich albo nie
jest zdrowa (akceptacja wszystkiego generalnie świadczy raczej o tym, że
NIC Cię tak naprawde nie obchodzi poza włąsnym świętym spokojem), albo jest
obłudna.
|