Data: 2010-07-29 09:30:06
Temat: Re: Sing...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 29 Jul 2010 11:23:00 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Odmieniony Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
> news:i2rgo7$gbe$3@news.dialog.net.pl...
>> "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> wrote in message
>> news:i2pvea$g22$2@news.onet.pl...
>>
>>> jak śni Ci się smok, to nie możesz wyjaśniać jego istnienia elementami
>>> snu
>>
>> A ja mam wrazenie ze to chec unikniecie trudnej dyskusji.
>> Rozmwowa o singlach dotyka trudnych spraw naszej
>> egzystencji we wspolczesnym swiecie.
>> Mechanizmy dzialania singlow oraz generalnie ludzi wpolczesnych staje sie
>> bolesny, trudny
>> i ten mechanizm stał sie tematem tabu.
>> Szkoda ze proby ruszenia tematu koncza sie na usilnych probach jego
>> zakonczenia.
>> I znowu pod dywan :(
>>
>> Pozdr,
>> Druch
>>
>
> Ależ kontynuujcie kolego, kontynuujcie.
>
> Tylko rozwijajcie wszystkie aspekty , a nie tylko jeden (single knajpiane
> [tj. puszczające się]), bo to niezłe zawężenie. Ciekawe jest to, że właśnie
> ten aspekt wzbudził w niektórych tyle ognia i pasji.
>
Bo tylko ta odmiana singlowania jest bulwersująca.
Inne nie.
Vide opisywana niedawno Jadzia - do 40-ki wszak singielka po stracie
ukochanego w młodości... Takie singlowanie podziwiam.
|