Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Skąd wiadomo, że Bóg istnieje? Re: Skąd wiadomo, że Bóg istnieje?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Skąd wiadomo, że Bóg istnieje?

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin2!goblin.stu.neva.ru!feeder1.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl
!postnews.google.com!n5g2000vbb.googlegroups.com!not-for-mail
From: Dyletant <d...@y...pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Skąd wiadomo, że Bóg istnieje?
Date: Thu, 7 Jun 2012 07:37:30 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 220
Message-ID: <6...@n...googlegroups.com>
References: <3...@x...googlegroups.com>
<jqkr3f$glo$1@inews.gazeta.pl>
<4...@x...googlegroups.com>
<jql92v$1sf$1@inews.gazeta.pl>
<5...@m...googlegroups.com>
<jqm0bv$q8v$1@inews.gazeta.pl>
<d...@s...googlegroups.com>
<jqq3vn$qdb$1@inews.gazeta.pl>
<b...@p...googlegroups.com>
<jqqarh$8fm$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 46.113.43.191
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1339080863 24535 127.0.0.1 (7 Jun 2012 14:54:23 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Thu, 7 Jun 2012 14:54:23 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: n5g2000vbb.googlegroups.com; posting-host=46.113.43.191;
posting-account=tlzVDQoAAAA_whj-zDZyfkHv7KxTcAra
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:13.0) Gecko/20100101
Firefox/13.0,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:214209 pl.sci.psychologia:636895
Ukryj nagłówki

On 7 Cze, 15:37, "spit" <s...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Dyletant"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ba8ec5e0-13cd-4762-a233-677ca3e3e...@p2
7g2000vbl.googlegroups.com...
>
>
>
> >Świat się zmienia, o to chodzi. Święte księgi miały wartość, ale
> >kiedyś, teraz wartość ma nauka.
>
> >Język to tylko piksele na ekranie.
>
> ><?????
>
> >Czy to jest wiarygodne? Musisz mieć już pewną wiedzę, żeby to
> >odczytać.
>
> Bez odczytania to coś naprawdę nie istnieje?

Sorry ale nie skumałem tego? Możesz jaśniej?

>
>
> >Pierwsze wersety starego testamentu zostały spisane na glinianych
> >tabliczkach. Skąd mamy pewność, że dobrze je odczytujemy. Nie wiemy,
> >co ci ludzie wtedy myśleli, może mieli co innego na myśli?
>
> Przyznaj najpierw, że w jakiejś formie zapisano treść.
> Treść wyciągaj sam.

Teraz to Ty nie skumałeś. Jak masz coś napisane, na przykład po
japońsku:

?????

To musisz do tego dorzucić sporą wiedzę, żeby to zrozumieć.

Kumasz?

Gliniane tabliczki ze starym testamentem mogły być źle przetłumaczone
i faktycznie istnieją różne czasami rozbieżne tłumaczenia. Jak zawsze
przy tłumaczeniach.

> Biblie możesz interpretować tak, że papież słysząc to ołysiałby.

O to mi chodziło.

> Na podstawie własnych interpretacji mógłbyś twierdzić, że ona jest
> psychoanalizą męskości i jej wpływu na podejmowanie decyzji, albo  iść w
> skalę społeczną.

Dokładnie tak JEST.

> Adam i Ewa to może być przenośnia do czegokolwiek jeśli ty sam tak
> postanowisz, bo ten kto to napisał nie powie ci o co mu chodziło.

ZAJEBIŚCIE. Skąd bierzesz gras, muszę skosztować. Zgadzamy się.

> Fundamentalny relatywizm w konkretnej religii ustateczniono objawionymi
> interpretacjami chronionymi dogmatycznie.

Ale super. Zgadzam się.

> Ja wiem coś, ale tysiące ludzi o tym czymś wie lepiej, nawet jak to coś to
> moje urojenia.

Nie kumam.

> Co trzeba zrobić, żeby tysiące ludzi moje urojenia potraktowały jako swoje?
> Wiedząc to mógłbyś np. przewrotnie użyć pism świętych by odbudować Sodomę i
> Gomorę w imię miłości.

Przecież to się robi. Sodoma i Gomora, a na końcu stoi dwóch szatanów
z błyskiem w oku i patrzy.

http://www.youtube.com/watch?v=AaXaig_43lU

Ale i tak wolę Ice Cube'a:

http://www.youtube.com/watch?v=xTVjUaszyQ8

> Jaranie trawy w tym nie pomoże, ale jej sprzedaż na masową skalę to chyba
> droga w tym kierunku. ;)

Mocium panie, z nami zgoda!

>
>
> >> Wie lepiej kiedy chce mi si pi , albo w og le co konkretnego robi ?
> >> Co najwy ej mo e wiedzie wi cej na tematy abstrakcyjne, kt re s
> >> informacj , a po przeanalizowaniu PRZEWIDYWA lepiej lub gorzej zachowania
> >> otoczenia.
> >> W analogii to tak jakby chcia wiedzie wi cej od kogo na jego temat
> >> analizuj c jego b ki.
>
> >Nie uciekaj w przedszkolną paplaninę ;)
>
> No tak małe bąki to przedszkolna paplanina, więc lepiej uciekać w naukowe
> Big Bąki. :)

Tak.

> >Nie, ale tak serio, to nie mamy pojęcia o boskości. Bo boskość to
> >ostateczna wiedza i prawda. Jeszcze tego nie mamy.
>
> Można postrzegać boskość poprzez własne sumienie?

A jaśniej?

> Robisz coś i jak jesteś niepewny czy to jest dobre i ma sens wysyłasz przez
> sumienie emaila do Boga i czekasz na odpowiedź.

Nie. Robię to i Bóg wysyła emaila do mnie. Jest mi po tym git albo
chujowo.

Wynik mam od razu.

Wiem, że mam kochać bliźnich, bo to jest dla mnie dobre. Jak już
wszyscy to wiedzą, to mam społeczeństwo oparte na dobrych podstawach.
Jezus chyba coś takiego paplał, ale widać niewyraźnie, bo nie wszyscy
skumali.

> List "leci" przez świadomość(jak światłowodami) i
> podświadomość(satelitarnie) do ...

Do ciemniej dupy. Robisz coś i Bóg Ci od razu daje wynik. Pieprzenie o
raju to ściema wymyślona w Babilonie, żeby ludzie przestali jarać
hasz.

Nie pamiętam który król to wymyślił, ale obiecano ludziom, że jak
przestaną jarać teraz, to jak umrą będą mieli full dziwek i haszu, ale
teraz niech idą orać pole. I to chwyciło, potem jeszcze wiele religii
wykorzystało ten trik, ale tak właśnie powstała koncepcja raju.

To coś jak z hajsem w banku. Bank ma go za mało, żeby każdemu oddać,
co jego, ale i tak to wszystko jakoś buja. Wystarczy obiecać. Ludzie
to łykają.

> Gdyby stale leciał i nie doleciał, albo doleciał w pustkę, czyli do kosza,
> to nie dostawałbyś odpowiedzi robiąc rzeczy złe.

Odpowiedź jest od razu, konsekwencje trwają i przewalają się przez
historię.

A jeżeli Jezus mówił prawdę, to za jaranie haszu i zdradzanie Ani z
Olą posiedzą trochę piekle, przynajmniej pogadam z ciekawymi ludźmi,
potem do czyśćca hopsa, a potem Bóg mi wybaczy i hopsa do nieba. ;)

Chrześcijaństwo jest naprawdę spoko :)

Możesz jarać, kraść i ruchać, a potem idziesz się wyspowiadać i masz z
bani.

Każdy ksiądz tak robi ;)

> Gdy się czyni zło, a zostało się wychowanym by czynić dobro to sumienia nie
> da się zagłuszyć z własnej woli.
> Prędzej zwariujesz.

Spytaj się mojego starego to Ci powie, że tzw. sumienie to tylko
pewien typ aktywności neuronalnej kory czołowej, czy czegoś tam. Weź
LSD i po sumieniu.

> Nie każdego jednak wychowano by czynił dobro. ;)

Dobro? Rzecz względna.

http://www.youtube.com/watch?v=j2LpuxDKP90

> --
> pozdr.spit
>
> WLMail QuoteFix ->http://www.dusko-lolic.from.hr/

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
07.06 ArchieIl
07.06 Dyletant
07.06 ArchieIl
07.06 Dyletant
07.06 ArchieIl
07.06 Dyletant
07.06 ArchieIl
07.06 Dyletant
07.06 ArchieIl
07.06 ArchieIl
07.06 ArchieIl
07.06 Dyletant
07.06 Dyletant
07.06 Dyletant
07.06 Dyletant
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6