Subject: Re: Skandal - Szpital na Bielanach w Toruniu - bardzo dluuuugie
From: "Master" m...@p...wp.pl
Date: 6/2/00 3:07 AM Eastern Daylight Time
Message-id: <01bfcc61$e299fda0$320710c1@labor>

Cind Y216 <m...@p...onet.pl> wrote:

> > Czlowieku, wskazujac na grupke 5 chlopcow i mowiac, ze jeden z nich
> to
> > zlodziej, krzywdzisz innych. Mogles sie wstrzymac z tym postem do
> czasu
> > porodu. Moim zdaniem zrobiles glupio.
>
> A co Twoim zdaniem jest glupie? Pisanie 5 dni przed porodem, czy w
> ogole
> pisanie o tym. Prawdopodobnie "Pan doktor" ze szpitala na Bielanach
> nie
> szuka swej mordy w gazetach i nie przeglada newsow. Jak zechcialby byc
> slawny moze puscic baka przy prezydencie, a tak za swe rodzinne
> niepowodzenia i niedocenienie przez spoleczenstwo "jego wyksztalcenia"
> ciska na lewo i prawo ?winiami.
> Bardzo dobrze ze, takie posty ukazuja sie na liscie. Moze beda
> ostrzezeniem dla
> innych gdzie nie warto sie leczyc (bo bydlo nas tam leczy) i jak
> przyszli lekarze nie
> powinni sie zachowywac (albo w ogole nie byc lekarzami)
> Prosze smialo wymienic nazwisko. Tak samo geby mordercow i innych
> takich
> powinny byc publicznie dostepne.

Nie zrozumiales zupelnie sensu mojego postu. Chodzilo mi o to, ze jesli juz
opisal sytuacje w szpitalu, powinien byl z nazwiska wymienic lekarza.
Niepodanie nazwiska krzywdzi pozostalych lekarzy tamtejszego szpitala.






Nie mozesz zrozumiec, ze czlowiek sie obawia o swoja zone?