Data: 2003-09-10 20:23:35
Temat: Re: Skayrocket
Od: "Rafal Wolski" <r...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Najważniejszą rzeczą są zakupy świadome. Tak jak laik może kupić zły
samochód, tak i niedoświadczony ogrodnik złą roślinę. Wystarczy patrzeć na
to co kupujemy albo o poradę poprosić grupę :-)
Sadzenie roślin w grupach nie jest wcale złą radą. Rozwiązanie drogie ale
dobre dla niecierpliwych. A jałowce płożące można wyprowadzić na dobrą
drogę. Trzeba tylko chęci, czasu i zamiłowania. Zwykle taki kikut ma
atrakcyjną cenę. Coś za coś.
Podobnie ze Skyrocketem. Szkoda nam obciąć go o połowę po nasadzeniu
żywopłotu a mówi się, że to jeden z podstawowych warunków uzyskania ładnego
szpaleru roślin. Dotyczy to zresztą wszystkich nasadzeń żywopłotowych. Tylko
kto będzie chciał czekać na ponowny przyrost? Według mnie największym
wrogiem ogrodów jest brak cierpliwości. Zapominamy się w tym całym chaosie i
walce o utrzymanie stołka do tego stopnia, że i ogród chcemy mieć piękny w
jeden rok. Dbałość o pracę to cnota a nie wada ale jeśli ktoś zaczyna
narzekać, że rośliny za wolno rosną, to znaczy, że powinien poszukać się bo
zaginął gdzieś w drodze do pracy.
--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami
|