Data: 2006-06-12 15:51:39
Temat: Re: Skrzyp ;)
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
piotrh wrote:
> Od wielu lat walczę ręcznie z chwastami . Kiedyś myślałem ,
> że perz to przekleństwo - w jednym roku kopanie wiosenne
> i potem jesienne załatwiło sprawę perzu . Ale nie
> podagrycznika który wg . mnie przejął złą sławę zielska
> nie do usunięcia . Do czasu , kiedy odkryłem , że zwykłe
> wąskie grabie + moje paluszki + trochę cierpliwości jest
> w stanie załatwić go całkiem
U mnie problem polega na tym, że nie chcę wytępić go całkowicie,
a jedynie zapobiec rozchodzenieu sie z wydzielonego dla niego
miejsca na boki. A to chyba jest niemożliwe :-(
Ale może któregoś roku się zdenerwuję i zastosuję Twoją metodę.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|