Data: 2007-04-18 08:57:09
Temat: Re: Skrzyp polny
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"andrzej" <m...@o...pl> wrote in message
news:7e49.0000012c.462517f8@newsgate.onet.pl...
> Witam
> Również mam problemy ze skrzypem i to w takich miejscach, gdzie nie ma
> mozliwości walki z nim przy pomocy łopaty i piwka.Zadomowił sie na
> skalniaku.Moja walka z nim polega na smarowaniu miekkim pędzelkiem młodych
> przyrostów, stosuję Randap bez rozcieńczania.
> Pozdrawiam
Podstawowy błąd "wzmacniaczy dawek". Desykacja stężonym roztworem powoduje
zaschnięcie liści - rozłogi zostaja "odcięte" od dopływu Roundupu.
Stosuj normalne dawki - środek dotrze do każdego miejsca w rolinie zanim ja
zabije. Pozornie trwa to dłużej - w twojej metodzie optycznie na powierzchni
już nic niema - ale Roundup neutralizuje się w kontakcie z glebą - rośliny
wyjdą za czas jakiś...
Dobry był simazin, ale zakazano...
|