Data: 2006-01-20 15:40:05
Temat: Re: Slabe strony.
Od: " Himera" <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
hipek <w...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witam szanownych grupowiczow!
>
> Wiem, ze grupe odwiedzaja specjalisci i moze mi cos doradza.
>
> Jakie mozna podac 3 slabe strony na rozmowie o prace, ale tak zeby to nie
> byly, az tak slabe strony i w jaki sposob to uzasadnic?
>
> Na przyklad: lubie sobie rano troche dluzej pospac i mam czasem problemy
ze
> wstawaniem, ale zawsze nastawiam sobie bardzo glosno 2 budziki i udaje mi
> sie wstac i byc wszedzie na czas. Byc moze moj przyklad nie jest zbyt
> oryginalny, ale nie wydaje mi sie zeby byl on tez dobry. Moze ktos zna
> ciekawe przyklady, ktore mozna wykorzystac na rozmowie:-).
przykro mi ale twoj przyklad jest beznadziejny :)
mowiac o swoich slabych stronach musisz tak zamotac ze beda one wygladaly na
mocne, chcesz mowic prawde?? zapomnij o pracy!
nie mowie tez abys klamal/a, ale abys przedstawila wszystko w najlepszym
swietle, nawet slabe strony, mowienie o tym ze masz problemy z obudzeniem
sie jest beznadziejne.
oto przyklad mowienia o swoich slabych stronach:
"Poswiecam duzo czasu na pomaganie klientom, traktuje kazdego indywidualnie
i poswiecam mu tyle czasu ile wymaga, czesto to jednak zabiera zbyt wiele
czasu, ale nie lubie zostawiac klienta z nierozwiazanym problemem."
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|