Slaski chleb zytni (P)
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-01 17:39:19
Temat: Slaski chleb zytni (P)Od: "Bernadetta Madoń" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witajcie!
Chcialam na swieta miec "swoj" chleb. Nie mialam jednak czasu ani sil "bawic
sie" z prawdziwym chlebem na zakwasie wg przepisu Wojmata, ktory pieke
zazwyczaj. Kupilam wczesniej do w/w chleba worek sruty (śruty) zytniej. Na
opakowaniu byl przepis na Schlesisches Roggenbrot. Spodobal mi sie i
postanowilam go wyprobowac.
Wynik jest wiecej niz zadowalajacy, wiec dziele sie z Wami, moze ktos
skorzysta :-)
Slaski chleb zytni
250 g sruty zytniej
250 g maki pszennej ciemnej (razowej(?)) typ 1050
450g cieplej maslanki
20 g swiezych drozdzy lub paczka suszonych wystarczajaca na 0,5 kg maki
12 g soli (1 kopiata lyzeczka)
11 g octu (1 lyzka)
W misce dobrze wymieszac ciepla maslanke z drozdzami, dodac obie maki i
pozostale
skladniki i wyrobic elastyczne, sprezyste ciasto. Wyrabiac ok. 7 minut.
Ciasto przykryc sciereczka i zostawic do wyrosniecia na 30 minut.
Nastepnie krotko zagniesc i wlozyc do natluszczonej formy keksowej (jak dno
od trumny, za MB :-)) o dlugosci 26-30 cm.
Wierzch posmarowac woda i posypac ziarnami slonecznika albo maka. Przykryc
sciereczka i zostawic do ponownego wyrosniecia (ok. godziny, musi dobrze
wyrosnac). Piec na najnizszej polce, w rozgrzanym piekarniku.
Piekarnik elektryczny: 10 min. 250 st. C, potem 50 min. 200 st. C.
Termoobieg: 10 min. 200 st. C, potem 50 min. 170 st. C.
Piekarnik gazowy: 10 min. poziom 4-5, potem 50 min. poziom 3-4.
Ja bym proponowala wysypac forme jeszcze otrebami lub przynajmniej bulka
tarta, albo wylozyc papierem do pieczenia, bo moj chleb po upieczeniu nie
chcial wylezc z formy, ktora byla tylko wysmarowana oliwa. Poza tym jesli
ktos lubi chleb bardzo puszysty i miekki, to chyba powinien zwiekszyc ilosc
drozdzy.
W smaku jest bardzo dobry. Moze bedziecie miec problem z zakupem skladnikow,
ale polecam sprobowac.
Bernadetta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2002-04-02 09:08:57
Temat: Re: Slaski chleb zytni (P)Od: wojmat <w...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Bernadetta Madoń" <b...@p...onet.pl> mówi:
> 250 g sruty zytniej
ta śruta to jest takie drobno potłuczone ziarno, tak?
--
wojma:t [gramy: 'gusgus - polydistortion']
. . . . . . . . . . . . | as seen on |
http://piksele.vege.pl | ---|---\ / |
. . . . . . . . . . . . |____|____\/__|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-02 09:21:53
Temat: Re: Slaski chleb zytni (P)Od: "Bernadetta Madoń" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "wojmat" napisał
> ta śruta to jest takie drobno potłuczone ziarno, tak?
Ha! Zebym ja to wiedziala! Wyglada podobnie jak maka zytnia razowa, ale przy
przesiewaniu przez niezbyt geste sitko, zostaja drobne czastki, ktore nie
przeszly przez oczka sitka.
Moze ktos lepiej sie znajacy napisze dokladnie, czym rozni sie sruta od
maki?
Bernadetta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-02 13:12:16
Temat: Re: Slaski chleb zytni (P)Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Bernadetta Madoń <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a8c6ut$gib$...@n...onet.pl...
> Ha! Zebym ja to wiedziala! Wyglada podobnie jak maka zytnia razowa, ale
przy
> przesiewaniu przez niezbyt geste sitko, zostaja drobne czastki, ktore nie
> przeszly przez oczka sitka.
> Moze ktos lepiej sie znajacy napisze dokladnie, czym rozni sie sruta od
> maki?
> Bernadetta
>
Wg encyklopedii PWN "rozdrobnione z grubsza w srutowniku ziarno zboz lub
roslin straczkowych uzywane jako pasza tresciwa".
Znaczy sie napaslas meza tresciwie?;o))
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 06:48:05
Temat: Re: Slaski chleb zytni (P)Od: "Bernadetta Madoń" <p...@r...surfeu.de> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a8cagl$n5t$1@news.tpi.pl...
> Wg encyklopedii PWN "rozdrobnione z grubsza w srutowniku ziarno zboz lub
> roslin straczkowych uzywane jako pasza tresciwa".
> Znaczy sie napaslas meza tresciwie?;o))
>
> Agata Solon, naturalna
>
No to dalam popis! Wstyd!
Moi Rodzice maja srutownik i ojciec mieli zboze dla zwierzat. Niestety, zyta
prawie nikt w okolicy juz nie uprawia.
A co do "napasania" meza...
Juz Ty wiesz, jak mojego meza mozna napasc. Jak tylko skojarzy, ze cos jest
"zdrowsze", natychmiast mu nie smakuje. Jedyna pociecha, to synek.
Kiedy chleb wystygl i mozna go bylo kroic, pochlonal dwie kromki z maslem,
domagajac sie dokladek!
Bernadetta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-03 07:05:05
Temat: Re: Slaski chleb zytni (P)Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Bernadetta Madoń <p...@r...surfeu.de> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:a8e8li$9t6$...@i...news.tiscali.de...
> Jedyna pociecha, to synek.
> Kiedy chleb wystygl i mozna go bylo kroic, pochlonal dwie kromki z maslem,
> domagajac sie dokladek!
> Bernadetta
>
Oj, zeby to moje dzieci byly takie, zwlaszcza ten najmlodszy! Na razie tylko
Staszek siedzi z glowa w lodowce...
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |