Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości :
Zawsze jest
> lepiej przejść się po "posiadłości" i wyzbierać ślimaki do wiaderka niż
> rozsypywać świństwa po ziemi.
> Są gorsze plagi które nadciągną nad Wasz ogródek niż tylko
kilkadziesiąt
> ślimaczków ;-)
------------
Jakby ich bylo kilkadziesiat, to bym nie piszczala:-) Zbieram je reka
przeciagajac np. po pniu jablonki- i juz mam pol sloika:-)
Wcale mi sie nie podoba pomysl masowej eksterminacji - nie jestem slimaczej
krwi spragniona, ale chyba sie inaczej nie da, stad moje poszukiwania.
Wyczytalam, ze mozna je lapac na piwo, nawet bym sie podzielila, niech tam,
ale boje sie, ze zawolaja kolegow z innych dzialek na garden party.
A dzialka rzeczywiscie zapuszczona, sporo pracy przed nami.

Ruda