Data: 2005-06-22 08:12:06
Temat: Re: Slimaki - help!
Od: "Jagoda" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michalina27" <m...@v...NOSPAM.pl> napisał w wiadomości
news:d9604a$995$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Biegacze u mnie mogą sobie żyć spokojnie. Cięta jestem na sprężyki, a
> ślimaki niszczę mechanicznie.
Ja zbieram śłimaki do wiaderka z przezroczystego plastiku, postawionego na
gołej ziemi do góry dnem. Oczywiście w głębokim cieniu, zeby slimaczki się
nie ugotowały.
Zbieram je nawet wtedy gdy idę do ogródka na chwilę po zioła, czy owoce.
Najwięcej ślimaków wychodzi zaraz po deszczu, albo o wieczornej rosie. W
wiaderku ślimaczki wspinają się po ściankach i czekają 2 - 3 dni aż bedzie
ich całkiem spora ilość, wtedy jadą na wycieczkę.
Nad staw lub nad rzeczkę, gdzie pływją dzikie kaczki, dla których śłimaki to
przysmak.
Zjadają je razem ze skorupkami. Tak się tworzy łańcuch pokarmowy (:-).
Pozdrawiam - Jagoda
|