Data: 2002-12-13 12:53:34
Temat: Re: Slimaki i miedz
Od: "Cygus" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie tyle miedzi, co napięcia elektrycznego, które skądsiś (?wciąż nie
> potrafię sobie tego wytłumaczyć - elektryczność statyczna czy co?) w tej
> miedzi się bierze. Gdzieś już czytałam zalecenia na temat antyslimakowych
> ogrodzę - pasek blaszki miedzianej, zailany z bateryjek (dodatkowo?). Tyle
> że musiałabym tej miedzi chyba z tonę zużyć...
>
> Pozdraiam, Basia.
Basiu
Nie zebym sie wymadrzal... daleki jestem od tego... z fizyki wiadomo,
"ze w przewodniku umieszczonym w polu elektromagnetycznym wzbudza sie prad"
wiec stad bierze sie prad w tej miedzi.... otoczeni jestesmy potwornym polem
elektromagnetycznym. z instalacji elektrycznej (odwrotnosc tamtego prawa) a
ile rozglosni radiowych jest na swiecie obecnie nie mowiac o promieniowaniu
slonecznym, ktore robi (nawet u nas ) piekne zorze..
Ale co do tej walki ze slimakami to nie wiedzialem, ze slimaki nie lubia
pradu... dzieki :-) W tej chwili nie pamietam jak nazywa sie ten srodek na
slimaki pamietam cene ok 15 zl za pudeleczko, ja stosuje to na Turkucia
Podjadka swietna sprawa.. ja i moi sasiedzi mamy tego plage potrafimy latem
w ciagu tygodnia wylapac tego z 500 szt kazdy bez zartow....
|