Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Smażone ma być!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Smażone ma być!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 123


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2014-12-16 13:04:37

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: Marsjasz <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-12-16 11:52, XL pisze:
> Dnia Tue, 16 Dec 2014 07:15:17 +0100, Marsjasz napisał(a):
>
>> W dniu 2014-12-15 17:49, XL pisze:
>>> Dnia Mon, 15 Dec 2014 02:15:38 +0100, Aicha napisał(a):
>>
>>>
>>> Odkąd to potrawy "dochodzą" na talerzu? - chyba, że masz takie niestygnące,
>>> moze na baterie czy cóś?
>>> :->
>>>
>> a pewnie ze dochodza !!!
>> moze nie na talerzu ;)
>> ale na polmisku i jak podaja mi na takim w mojej ulubionej wietnamskiej
>> to i jeszcze biegaja skwierczac warzywa ;) a jak pozostawie na dluzej
>> sie przestaja wiercic i spala w tym orgazmie ;)
>> Marsjasz
>
> Tak, ALE u nich taki "półmisek" jest żeliwny i rozgrzany, a podany na
> izolującej go desce :-)
>
no tak i ta deska ma juz takie wypalone slady uzycia zwykle...
swoja droga chyba zakupie sobie takie cos...
pewnie Oni to nad gazem rozgrzewaja ale juz goracy dlugo trzyma cieplo
bo przez czasem i 5 minut sie dosmazaja tam produkty...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2014-12-16 15:52:11

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Dec 2014 13:04:37 +0100, Marsjasz napisał(a):

> W dniu 2014-12-16 11:52, XL pisze:
>> Dnia Tue, 16 Dec 2014 07:15:17 +0100, Marsjasz napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-12-15 17:49, XL pisze:
>>>> Dnia Mon, 15 Dec 2014 02:15:38 +0100, Aicha napisał(a):
>>>
>>>>
>>>> Odkąd to potrawy "dochodzą" na talerzu? - chyba, że masz takie niestygnące,
>>>> moze na baterie czy cóś?
>>>> :->
>>>>
>>> a pewnie ze dochodza !!!
>>> moze nie na talerzu ;)
>>> ale na polmisku i jak podaja mi na takim w mojej ulubionej wietnamskiej
>>> to i jeszcze biegaja skwierczac warzywa ;) a jak pozostawie na dluzej
>>> sie przestaja wiercic i spala w tym orgazmie ;)
>>> Marsjasz
>>
>> Tak, ALE u nich taki "półmisek" jest żeliwny i rozgrzany, a podany na
>> izolującej go desce :-)
>>
> no tak i ta deska ma juz takie wypalone slady uzycia zwykle...
> swoja droga chyba zakupie sobie takie cos...

Owszem, fajne to jest, tylko musi to być dobre (czyt. nieporowate) żeliwo.

> pewnie Oni to nad gazem rozgrzewaja

Pewnie tak, bo w piekarniku raczej by aż tak nie rozgrzali żeliwa.

> ale juz goracy dlugo trzyma cieplo
> bo przez czasem i 5 minut sie dosmazaja tam produkty...

Zeliwo ma bardzo dużą pojemność i bezwładność cieplną, dlatego takie dobre
są żeliwne patelnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2014-12-16 17:28:29

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> a pewnie ze dochodza !!!
>> moze nie na talerzu ;)
>> ale na polmisku i jak podaja mi na takim w mojej ulubionej wietnamskiej
>
> Nie tylko wietnamskie. Mądry to wie, a inny i tak nie pojmie.

Przypomniała mi się bardzo stara anegdota. O rodakach, co to wiele lat
temu wyrwali się na zachód. Do Paryża jakiegoś, czy gdzieś. Jak to wiele
lat temu było w normie, budżet mieli niewielki i takąż znajomość języków
obcych. Ale choć raz w restauracji zjeść przecież trzeba. Wybrali więc
w menu najtańszą pozycję i palcem pokazali kelnerowi. Był to podgrzany
talerz.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2014-12-16 17:31:02

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marsjasz napisał:

>> Tak, ALE u nich taki "półmisek" jest żeliwny i rozgrzany,
>> a podany na izolującej go desce :-)
>
> no tak i ta deska ma juz takie wypalone slady uzycia zwykle...
> swoja droga chyba zakupie sobie takie cos...
> pewnie Oni to nad gazem rozgrzewaja ale juz goracy dlugo trzyma
> cieplo bo przez czasem i 5 minut sie dosmazaja tam produkty...

Adam Słodowy w programie "Zrób to sam" pokazywał taką sztukę
magiczną. Rurkę z papieru skręcił, klejem ją pokleił, złotkiem
z czekolady przyozdobił -- że niby taka czarodziejska pałeczka.
Do środka wlał zawartość jaja kurzego, a może i dwóch, po czym
masłem wylot onej rury zatkał. Na koniec nad rozgrzaną patelnią
zaklęcie jakieś wypowiedział, a instrument ten magiczny do niej
przyłożywszy, wyczarował jajecznicę na miękko.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2014-12-16 18:02:43

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: bbjk <a...@b...cc> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-12-16 17:28, Jarosław Sokołowski pisze:

> Przypomniała mi się bardzo stara anegdota. O rodakach, co to wiele lat
> temu wyrwali się na zachód. Do Paryża jakiegoś, czy gdzieś. Jak to wiele
> lat temu było w normie, budżet mieli niewielki i takąż znajomość języków
> obcych. Ale choć raz w restauracji zjeść przecież trzeba. Wybrali więc
> w menu najtańszą pozycję i palcem pokazali kelnerowi. Był to podgrzany
> talerz.

Od tej pory pewnie nie wykłócają się w usenecie, że nie ma tego, czego
nie znają.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2014-12-16 18:35:40

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Dec 2014 18:02:43 +0100, bbjk napisał(a):

> W dniu 2014-12-16 17:28, Jarosław Sokołowski pisze:
>
>> Przypomniała mi się bardzo stara anegdota. O rodakach, co to wiele lat
>> temu wyrwali się na zachód. Do Paryża jakiegoś, czy gdzieś. Jak to wiele
>> lat temu było w normie, budżet mieli niewielki i takąż znajomość języków
>> obcych. Ale choć raz w restauracji zjeść przecież trzeba. Wybrali więc
>> w menu najtańszą pozycję i palcem pokazali kelnerowi. Był to podgrzany
>> talerz.
>
> Od tej pory pewnie nie wykłócają się w usenecie, że nie ma tego, czego
> nie znają.

Natomiast raczej nie demonstrują ślinotoku na widok byle badziewia, byle
zaiponować - np na widok utytłanych w skrobiowym syropie sznurków,
paluchami formowanych przez nie wiadomo kogo i byle gdzie, byle było
EGZOTYCZNIE...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2014-12-16 18:39:49

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: Mirosław Kwaśniak <m...@u...ikem.pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL <i...@g...pl> wrote:
> Zeliwo ma bardzo dużą pojemność

Aluminium ma pojemność cieplną akurat 2x większą od żeliwa ;)

>i bezwładność cieplną,

To może być, bo ma 5x mniejszą przewodność cieplną

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2014-12-16 19:00:12

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 16 Dec 2014 17:39:49 GMT, Mirosław Kwaśniak napisał(a):

> XL <i...@g...pl> wrote:
>> Zeliwo ma bardzo dużą pojemność
>
> Aluminium ma pojemność cieplną akurat 2x większą od żeliwa ;)

To nie ma znaczenia jako cecha pojedyncza - vide dalej.

>
>>i bezwładność cieplną,
>
> To może być, (...)

Nie "może być", tylko ma.

I cały wic polega na równoczesnym występowaniu ww dwóch cech (wysoka
pojemność plus bezwładność) - w aluminium tego nie masz. I własnie dlatego
najlepsze kaloryfery/piecyki były z żeliwa - długo się nagrzewały, ale i
długo stygły.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2014-12-16 20:55:27

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pan Mirosław Kwaśniak napisał:

>> Zeliwo ma bardzo dużą pojemność
>
> Aluminium ma pojemność cieplną akurat 2x większą od żeliwa ;)

Dwa razy większą, atoli liczoną na kilogram. Nas w kuchni bardziej
interesuje "na grubość", czyli po prostu na objętość. Aluminium ma
ciężar właściwy ("gęstość", tak bardziej po fachowemu) trzy razy
mniejszą od żelastwa. Tak więc z dwóch identycznie wyglądających
naczyń, to żeliwne ma pojemność cieplną większą niż aluminiowe.
Stosunek tych pojemności jest jak 3:2. Niedawno była tu o tym mowa,
z patelniami jako konkret w przykładach.

>> i bezwładność cieplną,
>
> To może być, bo ma 5x mniejszą przewodność cieplną

Nie może być. To znaczy nie może być tak prosto, choć w przypadku
masywnych elementów przewodność cieplna (rezystancja termiczna) ma
taki właśnie wpływ. Masywnych w sensie dużej objętości, grubości,
czy po prostu ekstra dużych.

Przy całej mglistości pojęcia "bezwładność cieplna", rozumieć je
należy jako "stałą czasową" w terminologii dla kucharek. A stała
czasowa, to jest wartość związana z fizycznym układem całkującym,
a nie z własnościami materiałowymi. Układ całkujący, jakim jest
gumiany termofor w filcowym kubraczku, ma bardzo dużą stałą czsową.
Herbata w blaszanym kubki -- niewielką.

Jarek

PS
Pozostając przy tematyce ciepłych naczyń, wspomnę o wynalazku
używanym czasem przy karmieniu dzieci długo marudzących przy
kaszce na mleku. Taki talerz z podwójnym dnem, do którego wlewa
się gorącą wodę.

--
Żegnaj mi, lipowa łyżko,
moja wierna towarzyszko
zbójeckiej niedoli
Żegnaj mi kubku blaszany,
w Bukowinie wykowany,
żegnaj grudko soli...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2014-12-16 20:57:01

Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Przypomniała mi się bardzo stara anegdota. O rodakach, co to wiele lat
>> temu wyrwali się na zachód. Do Paryża jakiegoś, czy gdzieś. Jak to wiele
>> lat temu było w normie, budżet mieli niewielki i takąż znajomość języków
>> obcych. Ale choć raz w restauracji zjeść przecież trzeba. Wybrali więc
>> w menu najtańszą pozycję i palcem pokazali kelnerowi. Był to podgrzany
>> talerz.
>
> Od tej pory pewnie nie wykłócają się w usenecie, że nie ma tego, czego
> nie znają.

Wciąż siedzą przy tych talerzach i z nadzieją czekają na zamówione danie.
Przecież w kuchni nie mogli o nich zapomnieć. A jak tam siedzą, to się tu
nie wykłócają (chyba żeby mieli tablet).

Jarek

--
Jadłem ci ja w Bukowinie
kapuśniak gorący
i patrzałem po dolinie
na wieczór cichnący.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
czubryca... taa...
Znowu dynia - tym razem pumpkin pie
Blog kulinarny
Blog o dietach i odchudzaniu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »