| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2010-07-01 06:09:18
Temat: Re: Smakołyk rybny.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
> więcej taki:
> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
> Czeka się ileś-tam czasu.
> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>
> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>
1. podalas dokladny przepis :-) Rybe panierujemy "tradycyjnie", smazymy na
rumiano, wrzucamy do sloikow (po wystudzeniu oczywiscie), zalewamy marynata
octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
2. proponuje tez uzyc drobnice do wywaru do ryby w galarecie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2010-07-01 06:52:35
Temat: Re: Smakołyk rybny.
"Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
news:4c2c310f$0$2606$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>> gdzieś
>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>> więcej taki:
>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>> Czeka się ileś-tam czasu.
>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>
>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>
>
> 1. podalas dokladny przepis :-) Rybe panierujemy "tradycyjnie", smazymy na
> rumiano, wrzucamy do sloikow (po wystudzeniu oczywiscie), zalewamy
> marynata octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
Nie wrzuca - układa się w słoiku przekładając krążkami blanszowanej cebuli,
można tez z marchewką, lisciem pietruszki bądź selera, nasiona gorczycy.
Ale XL powinna wiedzieć sama co dodać, chyba, że to mężczyzna i nie ma
kobiecej intuicji...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2010-07-01 10:06:39
Temat: Re: Smakołyk rybny.Dnia Thu, 1 Jul 2010 03:56:26 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1rx2lbo6do9ov$.1q9hyd7v6pvuh.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 30 Jun 2010 22:27:40 +0200, Krzysztof Tabaczyński napisał(a):
>>
>>> Pasują, bo ich nie widać. One są przetarte.
>>> Brukselka i fasolka szparagowa też mogą być...
>>>
>>> Z pulpecikami nie ćwiczyłem, za dużo roboty.
>>
>> Zatem na najbliższą Wigilię ja przećwiczę :-)
>
> Spokojnie, smakuje w upały.
Chodnik zrobię - dziś albo jutro. Tylko to jest dobre na upały. I rosół -
dobry zawsze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2010-07-01 10:25:15
Temat: Re: Smakołyk rybny.Dnia Thu, 1 Jul 2010 08:09:18 +0200, Misiek napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a gdzieś
>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>> więcej taki:
>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>> Czeka się ileś-tam czasu.
>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>
>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>
>
> 1. podalas dokladny przepis :-) Rybe panierujemy "tradycyjnie",
To znaczy? - ja wolę w samej mące krupczatce, nie lubię tej buły.
> smazymy na
> rumiano, wrzucamy do sloikow (po wystudzeniu oczywiscie),
I otóż tutaj sa dwie szkoły - studzić ryby i zalewać zimną zalewą lub
gorącą zalewać gorące ryby wprost z patelni. ten drugi sposób o tyle
podobno lepszy, ze zalewa nie mętnieje podczas przechowywania.
> zalewamy marynata
> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>
> 2. proponuje tez uzyc drobnice do wywaru do ryby w galarecie...
O, dobry pomysł, dobry :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2010-07-01 10:25:50
Temat: Re: Smakołyk rybny.Dnia Thu, 1 Jul 2010 08:52:35 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
> news:4c2c310f$0$2606$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:13fn9hmb71slv$.10b4kfuxk1ma6$.dlg@40tude.net...
>>> Mam dwa wiaderka ryb w zamrażarce, efekt wędkowania MŚK.
>>> Coś muszę już z nimi zrobić, bo sezon na warzywa i owoce u progu, a
>>> gdzieś
>>> dzwoniło, że jest pyszna sprawa z takich ryb do zrobienia. Szkic mniej
>>> więcej taki:
>>> Smaży się rybę otoczoną w mące? jajku? bułce?
>>> Zalewa się w słoiku octem z przyprawami.
>>> Czeka się ileś-tam czasu.
>>> I ma to być na koniec pyszne bardzo.
>>>
>>> Kto zna dokładny przepis? Poproszę.
>>>
>>
>> 1. podalas dokladny przepis :-) Rybe panierujemy "tradycyjnie", smazymy na
>> rumiano, wrzucamy do sloikow (po wystudzeniu oczywiscie), zalewamy
>> marynata octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>
> Nie wrzuca - układa się w słoiku przekładając krążkami blanszowanej cebuli,
> można tez z marchewką, lisciem pietruszki bądź selera, nasiona gorczycy.
> Ale XL powinna wiedzieć sama co dodać, chyba, że to mężczyzna i nie ma
> kobiecej intuicji...
No jasne, mężczyzna ze mnie jak cholera :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2010-07-01 11:38:39
Temat: Re: Smakołyk rybny.Ikselka pisze:
>> zalewamy marynata
>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>
Uwaga na sól!
Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie dodajemy.
Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
- najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
stygnie.
Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
próbowałam).
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2010-07-01 11:58:06
Temat: Re: Smakołyk rybny.Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>>> zalewamy marynata
>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>
> Uwaga na sól!
> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie dodajemy.
> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
> stygnie.
> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
> próbowałam).
>
> E.
Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się "zasadzam" na te zamrożone dwa
wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
pieczonym prosiakiem.
(Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
sąsiada)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2010-07-02 06:30:20
Temat: Re: Smakołyk rybny.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ycr9erv7m6aa.gx5tjz3l3b4u$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>> zalewamy marynata
>>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>>
>> Uwaga na sól!
>> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie
>> dodajemy.
>> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
>> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
>> stygnie.
>> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
>> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
>> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
>> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
>> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
>> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
>> próbowałam).
>>
>> E.
>
> Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się "zasadzam" na te zamrożone dwa
> wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
> przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
> pieczonym prosiakiem.
> (Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
> sąsiada)
>
sama jestes prosiak !!!!
Kurna dobrze ze przez interka nie da sie 'zapachow" przeslac, bo pewnie bys
rto zrobila (oczywisacie chodzi o zapachy wydobywajacesie podczas pieczenia
tegoz prosiaczka)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2010-07-02 08:22:05
Temat: Re: Smakołyk rybny.Dnia Fri, 2 Jul 2010 08:30:20 +0200, Misiek napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ycr9erv7m6aa.gx5tjz3l3b4u$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>>> zalewamy marynata
>>>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>>>
>>> Uwaga na sól!
>>> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie
>>> dodajemy.
>>> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
>>> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
>>> stygnie.
>>> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
>>> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
>>> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
>>> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
>>> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
>>> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
>>> próbowałam).
>>>
>>> E.
>>
>> Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się "zasadzam" na te zamrożone dwa
>> wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
>> przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
>> pieczonym prosiakiem.
>> (Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
>> sąsiada)
>>
>
> sama jestes prosiak !!!!
:-)
> Kurna dobrze ze przez interka nie da sie 'zapachow" przeslac, bo pewnie bys
> rto zrobila (oczywisacie chodzi o zapachy wydobywajacesie podczas pieczenia
> tegoz prosiaczka)
Może wymyślą wkrótce sposób na przesyłanie zapachów, może też smaków...
Wtedy nie trzeba byłoby jeść, tylko delektowałby się człowiek przy kompie
ulotną częścią materii, zamiast tym niepotrzebnym, ciężkim,
tłuszczowo-białkowym balastem...
:-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2010-07-02 08:24:16
Temat: Re: Smakołyk rybny."Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1thh1qrkryqvf.1nh0px1jvozao$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 2 Jul 2010 08:30:20 +0200, Misiek napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:ycr9erv7m6aa.gx5tjz3l3b4u$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>> zalewamy marynata
>>>>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>>>>
>>>> Uwaga na sól!
>>>> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie
>>>> dodajemy.
>>>> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
>>>> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
>>>> stygnie.
>>>> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
>>>> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
>>>> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
>>>> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
>>>> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
>>>> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
>>>> próbowałam).
>>>>
>>>> E.
>>>
>>> Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się "zasadzam" na te zamrożone dwa
>>> wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
>>> przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
>>> pieczonym prosiakiem.
>>> (Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
>>> sąsiada)
>>>
>>
>> sama jestes prosiak !!!!
>
> :-)
>
>> Kurna dobrze ze przez interka nie da sie 'zapachow" przeslac, bo pewnie
>> bys
>> rto zrobila (oczywisacie chodzi o zapachy wydobywajacesie podczas
>> pieczenia
>> tegoz prosiaczka)
>
> Może wymyślą wkrótce sposób na przesyłanie zapachów, może też smaków...
> Wtedy nie trzeba byłoby jeść, tylko delektowałby się człowiek przy kompie
> ulotną częścią materii, zamiast tym niepotrzebnym, ciężkim,
> tłuszczowo-białkowym balastem...
> :-D
Sex biznes były święcił największe triumfy - smak i zapach kobiety do zimnej
deski...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |