<z...@g...com> wrote:
> XL napisała:
> "nie
> musieć co rano targać zaspanych dzieci do przedszkola, lecz zostać z nimi w
> domu, wychowywać je w spokoju i sielance i gotować obiad dla męża - a po
> obiedzie pójść z rodziną na spacer lub siać kwiatki i marchewkę -"
>
> Z tego co wiem współczesny feminizm tak dokładnie widzi rolę kobiety :)))
>