Data: 2004-11-08 12:37:32
Temat: Re: Smierc kliniczna
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cmm8us$31p$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Stąd, że tzw. fale mózgowe [czyli sygnał "uśredniony"], to objaw
> działania CAŁEGO mózgu, a nie pojedyńczych jego ośrodków. Co najwyżej
> można wtedy mówić o tym, że cały system nie jest sprzężony [czyli
> pojedyńcze ośrodki uzyskują pełną autonomię - czy do doświadczeń z
> mięśniem martwej żaby potrzebne są "fale mózgu"? ;)], co akurat vB
> potwierdził opisując "bezuczuciowość" opisu, który podało dziecko po
> zabiegu.
Ok, czyli ze brak fal mózgowych nie oznacza ze pacjent nie zyje. Dosc
szokujace.
Ale wystarczy sie przyczepic czegos innego - czym pacjent widzial jesli
podczas operacji
mial oczy zamkniete?
Wszystko to jest dosc dziwne - i chetnie uznalbym calosc za wymysloną, ale
... znajomy znajomego
tez opowiadal, ze wyszedl z ciala podczas smierci kl.
Duch
|