Data: 2001-06-27 00:29:09
Temat: Re: Śmierć rodzica
Od: c...@m...pl ([cookie])
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 23 Jun 2001 14:56:05 +0200, "daithi" <d...@n...e.pl> wrote:
>Mojej koleżance z klasy [16 lat] umarła mama.
>Jak mogę jej pomóc, oprócz, np. wyciągania jej na spacery, by choć na chwilę
>zapomniała???
moim zdaniem nie powinno sie zapominac... wrecz przeciwnie - o
zmarlych bliskich nalezy pamietac tak mocno, jak tylko sie da.
x lat temu na moich oczach zginal moj ojciec, wiec moge mowic, jakie
myslenie MI pomoglo....
byc moze Twoja kolezanka powinna spojrzec na smierc swej matki z innej
strony - poprzez pryzmat tego, ze w chwili obecnej jej matka jest w
pewnym sensie czastka jej samej, ze to, co nada sens zakonczonemu juz
zyciu jej matki, to dobre i owocne zycie jej samej (corki) i jej
przyszlych dzieci. Moze to zabrzmi banalnie, ale taka jest juz kolej
rzeczy...
--
[cookie]
fidonet: 2:482/64
|