| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-06-24 18:58:29
Temat: Re: Solaris...Newsuser "<oo>___~*" <a...@i...eu> wrote ...
>> Nie zabija sie innej istoty inteligentnej bez istotnego powodu.
>> To jest wmontowane w czlowieczenstwo bez wzgledu na wyznawana religie lub
>> brak wyznawania.
>
> Wmontowane ?
> A przez kogo-co wmontowane ?
Nie wiem, przez kogo-co, ale podaje fakty.
Znakomita wiekszosc ludzi tak postepuje, wiec takie mamy uwarunkowanie
zachowan.
Z czegos to wynika, bo przeciez nie wynika tylko z kodeksu karnego :))
KK jest wtorny do zachowani ludzkich.
>
> I jak to się ma do bohatera ? Że był przyczyną jej samobójstwa,
> czy że ją wywalił ze statku ?
Tak sie ma, ze ZAWINIL. I czuje to.
>> Pozyj ze 100 lat, to moze sie dowiesz :)
>
> No to chyba będę musiał zażyć jakiś eliksir długowieczności... :o/
Duzo seksu i malo tytoniu & wodki :P
>> To bardzo szczegolna teoria. Tyczy sie tylko zajecy, wiec nie moze byc
>> uwazana za teorie wyjasniajaca przyrode.
>
> A przyroda na jakich działa zasadach,
> na zasadzie znikania i pojawiania się znikąd, czy raczej na zasadzie
> ciągłości przyczyn i skutków ?
Nikt nie wie, na jakich zasadach przyroda dziala, ale nie mozna przemiczac
faktow eksperymentalnych.
Trzeba starac sie je tlumaczyc jak najbardziej SKONDENSOWANA teoria.
>> Kreacja krotkozyjacych par czastka-antyczastka bez udzialu zewnetrznej
>> energii.
>
> A jak naukowcy zapewnili wyizolowanie tego układu
> od wpływu zewnętrza ?
Wystraczy, ze takiej energii, jak zawarta w czastkach, nie bylo tam.
--
(STS)
Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane. [Mrożek]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-06-24 19:05:09
Temat: Re: Solaris...Dnia Sun, 24 Jun 2007 20:58:29 +0200, Stanislaw Sidor napisał(a):
>>> Nie zabija sie innej istoty inteligentnej bez istotnego powodu.
>>> To jest wmontowane w czlowieczenstwo bez wzgledu na wyznawana religie lub
>>> brak wyznawania.
>>
>> Wmontowane ?
>> A przez kogo-co wmontowane ?
>
> Nie wiem, przez kogo-co, ale podaje fakty.
> Znakomita wiekszosc ludzi tak postepuje, wiec takie mamy uwarunkowanie
> zachowan.
> Z czegos to wynika, bo przeciez nie wynika tylko z kodeksu karnego :))
> KK jest wtorny do zachowani ludzkich.
A zwierzęta zagryzają nawzajem osobniki swojego gatunku
bez wyraźnego powodu ?
>> I jak to się ma do bohatera ? Że był przyczyną jej samobójstwa,
>> czy że ją wywalił ze statku ?
> Tak sie ma, ze ZAWINIL. I czuje to.
Ok., rozumiem, w sumie też mi jest bliski...
>>> Pozyj ze 100 lat, to moze sie dowiesz :)
>> No to chyba będę musiał zażyć jakiś eliksir długowieczności... :o/
>
> Duzo seksu i malo tytoniu & wodki :P
Seks dodaje długowieczności !?
>>> To bardzo szczegolna teoria. Tyczy sie tylko zajecy, wiec nie moze byc
>>> uwazana za teorie wyjasniajaca przyrode.
>> A przyroda na jakich działa zasadach,
>> na zasadzie znikania i pojawiania się znikąd, czy raczej na zasadzie
>> ciągłości przyczyn i skutków ?
>
> Nikt nie wie, na jakich zasadach przyroda dziala, ale nie mozna przemiczac
> faktow eksperymentalnych.
> Trzeba starac sie je tlumaczyc jak najbardziej SKONDENSOWANA teoria.
Zgoda, ale chyba zajace z kapelusza nie są faktem eksperymentalnym ?
>>> Kreacja krotkozyjacych par czastka-antyczastka bez udzialu zewnetrznej
>>> energii.
>>
>> A jak naukowcy zapewnili wyizolowanie tego układu
>> od wpływu zewnętrza ?
>
> Wystraczy, ze takiej energii, jak zawarta w czastkach, nie bylo tam.
No nie wystarczy, a to dlatego, że mogła się tam wziąć
z sąsiedztwa po prostu i takie jest moim
zdaniem realne wytlomaczenie tego ekszperymentu.
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-06-24 19:23:08
Temat: Re: Solaris...Dnia Sun, 24 Jun 2007 19:20:47 +0200, Stanislaw Sidor napisał(a):
> Newsuser "<oo>___~*" <a...@i...eu> wrote ...
>> Dnia Sun, 24 Jun 2007 15:28:34 +0200, Stanislaw Sidor napisał(a):
>>
>>> Newsuser "Sky" <s...@o...pl> wrote ...
>>>
>>>>>> Jak zrozumiesz, to dasz 10 :)
>>>>
>>>> Co tu Staś takiego wielkiego do rozumienia?
>>>> Wypunktuj co najważniejsze to pogadamy... :)
>>>
>>> Punkt jest jeden.
>>> Czy dane nam bedzie kiedys przezyc nasze zycie inaczej, niz to
>>> uczynilismy.
>>
>> I jeśli tak, to czy konsekwencją nie będzie rozdwojenie jaźni ? :o/
>
> Udowodnisz?
Sam chętnie bym taki dowód zobaczył...
Ciekawa sprawa...
Idealna kopia, co do atomu, co do myśli...
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-06-24 19:28:33
Temat: Re: Solaris...Newsuser "<oo>___~*" <a...@i...eu> wrote ...
>> Nie wiem, przez kogo-co, ale podaje fakty.
>> Znakomita wiekszosc ludzi tak postepuje, wiec takie mamy uwarunkowanie
>> zachowan.
>> Z czegos to wynika, bo przeciez nie wynika tylko z kodeksu karnego :))
>> KK jest wtorny do zachowani ludzkich.
>
> A zwierzęta zagryzają nawzajem osobniki swojego gatunku
> bez wyraźnego powodu ?
Na ogol nie, ale zwierzata walcza o byt i przetrwanie na codzien, a ludzie w
wiekszosci nie musza tego robic.
Nawet gdybys udowodnil, ze zwierzeta maja to 'cos' takze wbudowane w swoje
istnienie, to tym lepiej dla mojej tezy - bohater Solaris czul, ze zle
uczynil.
>> Duzo seksu i malo tytoniu & wodki :P
>
> Seks dodaje długowieczności !?
Oczywiscie! Zapytaj Taoistow :) Zapytaj lekarzy.
>> Nikt nie wie, na jakich zasadach przyroda dziala, ale nie mozna
>> przemiczac faktow eksperymentalnych.
>> Trzeba starac sie je tlumaczyc jak najbardziej SKONDENSOWANA teoria.
>
>
> Zgoda, ale chyba zajace z kapelusza nie są faktem eksperymentalnym ?
Poki co nie, wiec Twoja teoria poki co nie moze zostac sfalsyfikowana :)
>>> A jak naukowcy zapewnili wyizolowanie tego układu
>>> od wpływu zewnętrza ?
> >
>> Wystraczy, ze takiej energii, jak zawarta w czastkach, nie bylo tam.
>
>
> No nie wystarczy, a to dlatego, że mogła się tam wziąć
> z sąsiedztwa po prostu i takie jest moim
> zdaniem realne wytlomaczenie tego ekszperymentu.
Ale dopusc, ze mozna miec tez inne zdanie :) Empiria bedzie to zdanie badz
wzmacniac badz oslabiac. Z punktu widzenia nauki oba scenariusze sa
wartosciowe poznawczo.
--
(STS)
Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane. [Mrożek]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-06-24 19:37:24
Temat: Re: Solaris...Dnia Sun, 24 Jun 2007 21:28:33 +0200, Stanislaw Sidor napisał(a):
>> A zwierzęta zagryzają nawzajem osobniki swojego gatunku
>> bez wyraźnego powodu ?
>
> Na ogol nie, ale zwierzata walcza o byt i przetrwanie na codzien, a ludzie w
> wiekszosci nie musza tego robic.
> Nawet gdybys udowodnil, ze zwierzeta maja to 'cos' takze wbudowane w swoje
> istnienie, to tym lepiej dla mojej tezy - bohater Solaris czul, ze zle
> uczynil.
Zgoda, też to zauważyłem.
>>> Nikt nie wie, na jakich zasadach przyroda dziala, ale nie mozna
>>> przemiczac faktow eksperymentalnych.
>>> Trzeba starac sie je tlumaczyc jak najbardziej SKONDENSOWANA teoria.
>> Zgoda, ale chyba zajace z kapelusza nie są faktem eksperymentalnym ?
>
> Poki co nie, wiec Twoja teoria poki co nie moze zostac sfalsyfikowana :)
Chyba raczej próba jej zaprzeczenia nie może się ostać :o)
dowodów na potwierzenie jest dokoła bez liku...
poza ruskim cyrkiem i spektaklem magika
oraz zaklinaczy dzikich węży,
tj. wierzących kapłanów nauki :o)
>>>> A jak naukowcy zapewnili wyizolowanie tego układu
>>>> od wpływu zewnętrza ?
>>> Wystraczy, ze takiej energii, jak zawarta w czastkach, nie bylo tam.
>> No nie wystarczy, a to dlatego, że mogła się tam wziąć
>> z sąsiedztwa po prostu i takie jest moim
>> zdaniem realne wytlomaczenie tego ekszperymentu.
>
> Ale dopusc, ze mozna miec tez inne zdanie :) Empiria bedzie to zdanie badz
> wzmacniac badz oslabiac. Z punktu widzenia nauki oba scenariusze sa
> wartosciowe poznawczo.
No niech będzie, zgoda :o)
niech nauka doświadcza, tylko niech nie cuduje.
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-06-24 19:45:26
Temat: Re: Solaris...Newsuser "<oo>___~*" <a...@i...eu> wrote ...
>> Poki co nie, wiec Twoja teoria poki co nie moze zostac sfalsyfikowana :)
>
> Chyba raczej próba jej zaprzeczenia nie może się ostać :o)
> dowodów na potwierzenie jest dokoła bez liku...
> poza ruskim cyrkiem i spektaklem magika
> oraz zaklinaczy dzikich węży,
> tj. wierzących kapłanów nauki :o)
Wezmy wiec ow "ruski cyrk". Wykaz wiec metodami naukowymi, ze nie dochodzi w
nim do kreacji zajecy w kapeluszu? :>
> No niech będzie, zgoda :o)
> niech nauka doświadcza, tylko niech nie cuduje.
Na "cuda" tez trzeba miec dowody :)
--
(STS)
Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane. [Mrożek]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-06-24 20:02:06
Temat: Re: Solaris...Dnia Sun, 24 Jun 2007 21:45:26 +0200, Stanislaw Sidor napisał(a):
> Newsuser "<oo>___~*" <a...@i...eu> wrote ...
>
>>> Poki co nie, wiec Twoja teoria poki co nie moze zostac sfalsyfikowana :)
>>
>> Chyba raczej próba jej zaprzeczenia nie może się ostać :o)
>> dowodów na potwierzenie jest dokoła bez liku...
>> poza ruskim cyrkiem i spektaklem magika
>> oraz zaklinaczy dzikich węży,
>> tj. wierzących kapłanów nauki :o)
>
> Wezmy wiec ow "ruski cyrk". Wykaz wiec metodami naukowymi, ze nie dochodzi w
> nim do kreacji zajecy w kapeluszu? :>
Jest aksomat, który sie potwierdza w realu.
Czy to za mało ?
>> No niech będzie, zgoda :o)
>> niech nauka doświadcza, tylko niech nie cuduje.
>
> Na "cuda" tez trzeba miec dowody :)
Zgoda, zwłaszcza na cuda by wypadało.
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-06-24 21:06:52
Temat: Re: Solaris...post factum
Użytkownik "<oo>___~*" <a...@i...eu> napisał w wiadomości
news:f5lrqd$cee$1@news.interia.pl...
> Dnia Sun, 24 Jun 2007 15:00:08 +0200, Sky napisał(a):
>
> >>> Doznawalismy doznajemy i będziemy tego doznawac w każdej
chwili....choć
> >>> odpuszczeniem bym tego nie zwał ale raczej Miłosierdziem... ;)
> >>
> >> Jak zwał, tak zwał, liczy się głównie istota
> >> sprawy, czyli mechanizm :o)
> >
> > Skoro odpuścić znaczyć może odstąpienie od zaspokajających jakąś stratę
> > "czynności naprawczych" [zemsta, kara itp...] których wymagałaby
sytuacja
> > popełnionych przez winowajcę-dłużnika błędów i wypaczeń [grzechów] to
> > Miłosierdzie będace nieustanną zdolnością do odpowiadania na
zapotrzebowanie
> > adresata sytuuje tegoż Miłosierdzia dysponenta w nieco lepszym położeniu
niż
> > wierzyciela któremu coś odebrano...i który musi to jakoś nadrobić-odbić
> > sobie na biorcy-malwersancie jakąś karą czy "wysiłkiem wybaczenia"... ;)
>
> Ok., to do mnie przemawia...
Co cieszy... :)
> >>>> <oo>___ ~* - `@'-
> >>>> ( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
> >>>> """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
> >>>> -|- Dobry Bóg miłuje swoich nieprzyjaciół...
> >>> He he...jakby ktokolwiek mógł być wrogi wobec niego lub on wobec kogoś
> > ;P
> >> A co, za mało dowodów ?
> >
> > Dla jednych dowodem czułosci jest tylko głaskanie dla innych również
> > przyjacielski szturchaniec a ekstremaliści i "walkę na noże" traktują
jako
> > wyraz łaskawego zainteresowania swoją osobą... ;)
>
> :o)
>
> I wszyscy żyli długo i szczęśliwie w raju Ziemia.
Raj [szczęście nieuświadomionego doświadczania harmonii z podlegania prawom
natury] utraciliśmy -a przynajmniej ci z nas którzy co pokolenie podejmują
daremny poniekąd i egoistycznie uwarunkowany wysiłek rozróżniania dobra od
zła. ;)
Ziemia jako przestrzeń fizykalna może być conajwyżej "niebem" [a nie
"rajem"] -gdy jest rozpatrywana jako siedlisko-dom dla istot obdarzonych
zdolnością dostrzegania i uczestniczenia w "przestrzeni postaw
mentalnych" -czyli "duchowości"...
Tak rozumiane [jako pewną konkretną postawę mentalną] Niebo osiąga się
poprzez świadomy [być może zresztą niekoniecznie] wybór...
...czy muszę któryś raz z kolei pisać czego [wybór]? ;)
> A czy tortury też są twoim zdaniem pieszczotą jedynie ?
...odpowiedzią jest postawa Jezusa wobec [i podczas] kaźni jakiej
doświadczył...
W świetle tego co dla nas z owej Jego lekcji może wyniknąć -każde wydarzenie
którego nalezałoby unikać a którego czasem uniknąć się nam nie udaje można
za pomocą [w pierwszej kolejności] dobro-wolnej zgody na nie spożytkować
"pozytywnie" [że tak enigmatycznie skonstatuję] a gdy w ostateczności
doprowadzić nas miałoby do "drastycznie nieodwracalnego efektu" [śmierć]
można [kto potrafi] podjąć wszelkie działania na jakie pozwalają
okoliczności by z tego wydarzenia właściwy pożytek odnieśli przynajmniej
inni jego uczestnicy-świadkowie i ci którzy się o nim po fakcie dowiedzą...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-06-24 21:11:34
Temat: Re: Solaris...
Użytkownik "Stanislaw Sidor" <s...@u...eu.org> napisał w wiadomości
news:f5lqrd$eqj$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Newsuser "Sky" <s...@o...pl> wrote ...
>
> >>> Jak zrozumiesz, to dasz 10 :)
> >
> > Co tu Staś takiego wielkiego do rozumienia?
> > Wypunktuj co najważniejsze to pogadamy... :)
>
> Punkt jest jeden.
> Czy dane nam bedzie kiedys przezyc nasze zycie inaczej, niz to
uczynilismy.
Nie ważne [teraz] czy i co będzie nam [kiedyś] dane -ważne [że teraz] jest
nam dane [potencjalna nieustanna możliwośc] inaczej je
[dotychczasowe-obecne-przyszłe życie] zinterpretować ;)
> W filmie rzecz tyczy sie milosci do kobiety.
> Ale czuje, ze wolisz filmy niczym gry RPG.
Wolę bardziej samo życie niż rpg czy jakiekolwiek odgrywane fabuły bedące
jedynie gdybaniem [bo czymże innym są jakiekolwiek filmy] ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-06-24 21:23:46
Temat: Re: Solaris...post factumDnia Sun, 24 Jun 2007 23:06:52 +0200, Sky napisał(a):
>> I wszyscy żyli długo i szczęśliwie w raju Ziemia.
>
> Raj [szczęście nieuświadomionego doświadczania harmonii z podlegania prawom
> natury] utraciliśmy -a przynajmniej ci z nas którzy co pokolenie podejmują
> daremny poniekąd i egoistycznie uwarunkowany wysiłek rozróżniania dobra od
> zła. ;)
>
> Ziemia jako przestrzeń fizykalna może być conajwyżej "niebem" [a nie
> "rajem"] -gdy jest rozpatrywana jako siedlisko-dom dla istot obdarzonych
> zdolnością dostrzegania i uczestniczenia w "przestrzeni postaw
> mentalnych" -czyli "duchowości"...
> Tak rozumiane [jako pewną konkretną postawę mentalną] Niebo osiąga się
> poprzez świadomy [być może zresztą niekoniecznie] wybór...
> ...czy muszę któryś raz z kolei pisać czego [wybór]? ;)
>
>> A czy tortury też są twoim zdaniem pieszczotą jedynie ?
>
> ...odpowiedzią jest postawa Jezusa wobec [i podczas] kaźni jakiej
> doświadczył...
> W świetle tego co dla nas z owej Jego lekcji może wyniknąć -każde wydarzenie
> którego nalezałoby unikać a którego czasem uniknąć się nam nie udaje można
> za pomocą [w pierwszej kolejności] dobro-wolnej zgody na nie spożytkować
> "pozytywnie" [że tak enigmatycznie skonstatuję] a gdy w ostateczności
> doprowadzić nas miałoby do "drastycznie nieodwracalnego efektu" [śmierć]
> można [kto potrafi] podjąć wszelkie działania na jakie pozwalają
> okoliczności by z tego wydarzenia właściwy pożytek odnieśli przynajmniej
> inni jego uczestnicy-świadkowie i ci którzy się o nim po fakcie dowiedzą...
Ok., rozumiem te ekonomię miłości, ale nie o to pytałem.
Jak zwykle odpowiedziałeś nieco nie na temat... :o)
Nic nie szkodzi, od jakiegoś czasu mniej mnie to już złości, brat.
pozdry
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
-|- Dobry Bóg miłuje swoich nieprzyjaciół... -|-
1 Kor 13:13
8. Miłość nigdy nie ustaje...
(BT)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |