Data: 2012-09-24 20:20:58
Temat: Re: Solidarność kobiet.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 24 Sep 2012 10:29:35 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2012-09-24 01:02, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 23 Sep 2012 21:55:33 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-09-23 01:48, Ikselka pisze:
>>>> przydawactwa. Dla mnie jednak przyjaźń jest wielkim słowem, cenię
>>>> przyjaźń i jestem bardzo ostrożna w określaniu powierzchownych relacji
>>>> tą nazwą. Po prostu przyjaźń znaczy dla mnie bardzo wiele.
>>> Może po prostu za dużo wymagasz od tych, którzy są tylko ludźmi?
>>> Ciekawe, czy potrafiłabyś dać to samo, czego wymagasz?
>>>
>> Całe życie to robię.
>>
>>
>
> Zdaje się, że nie rozmawiamy o małżeństwie.
Ewuniu, nie wzięłam ślubu z dziesiątkami osób, którym pomogłam. Niczego w
zamian nigdy nie oczekując. I nie musząc się nawet z nimi przyjaźnić.
> Ale rozumiem, że pasuje Ci
> zmienić temat.
Rozumisz jak umisz. Jak zwykle- ja o niebie, Ty o chlebie.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|