Data: 2012-09-24 21:15:28
Temat: Re: Solidarność kobiet.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-09-24 23:00, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 24 Sep 2012 22:59:17 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-09-24 22:34, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 24 Sep 2012 21:25:42 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-09-24 20:06, Andromeda pisze:
>>>>> Trochę tak bo tak filglujecie, cudujecie,krzywicie się, wymyślacie i
>>>>> fikacie koziołki aby ugryść, dziabnąć, rozszarpać klami, że to wręcz
>>>>> cyrk przypomina. I nie jest to dziwne że z Ikselcią da się gadać, a
>>>>> jak ty i tobie podobni piszą posta, to ma się wrażenie psa oglądanego
>>>>> od tyłu i chce się go pogłaskać po dupci, ale on się napręża,
>>>>> mobilizuje, wargi podnosi, oczy błyszczą i ciach, ciach, ciach zębami
>>>>> po ręku i wtenczas osoba wyrywa ręke i mówi- Medea ,co ci jest złotko
>>>>> -i trzeba kijem do łazienki zagonić.
>>>> Zawsze ci radziłam, żebyś z tej swojej rozbuchanej wyobraźni zrobił
>>>> użytek i napisał jakąś książkę. Może by ci się przy okazji w głowie
>>>> poukładało, a może i w życiu. Tylko wychodzi na to, że ta twoja pisanina
>>>> to tylko strzępy luźnych i luźniejszych skojarzeń, za którymi nie kryje
>>>> się zwykle żaden głębszy i spójny sens. Ot, pisać musisz, bo jak nie
>>>> piszesz, to czujesz się jak niewydojona krowa. ;)
>>>>
>>>> Ewa
>>> Ewcia, to, że TY niczego nie łapiesz z tego, naprawdę światu łapać nie
>>> przeszkadza.
>> Ależ łap, łap! Aport! ;-D
>>
> Czy Ty sobie psa ostatnio przypadkiem nie kupiłaś?
Nie. Zagryzłam.
Ewa
|