Data: 2010-05-16 22:10:39
Temat: Re: Solidarność rodzinna [długie]
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Ewo ja Ci nie zarzuciłam nieszczerości ani tym bardziej pochopnej
>> oceny innych.
>
> Dżizas, Paulinka, nudzi Ci się i flejma chcesz kręcić? Mam szukać posta
> w tym wątku, kiedy to zrobiłaś? Proszę bardzo:
>
> "nie pierwszy raz spotykam u Ciebie opis znajomych, z którymi się
> spotykasz okazjonalnie a masz o nich wyrobione negatywne zdanie."
>
> "Wystawiłaś ocenę, zanim ich poznałaś."
OK pochopność tak, a nieszczerość? Chyba nie bardzo.
>> Mnie zastanowiły Twoje relacje ze znajomi. IMO nieco powierzchowne.
>
> A jakie są Twoje relacje ze _znajomymi_? Zwłaszcza na początku
> znajomości? Z iloma osobami masz relacje niepowierzchowne?
Z wieloma osobami, ale ja nie opisuję ich życia w Usnecie.
I na jakiej
> podstawie właściwie twierdzisz, że moje relacje są powierzchowne?
Moje koleżanki tutaj nie figurują, a jeśli nawet miałby figurować, to i
moja relacja z nimi i mój stosunek do nich byłyby bardziej zaangażowane
iż Twoja koleżanka, która Ci streszcza w godzinę rok ze swojego życia.
Być może mamy inne rozumienie pojęcia 'koleżanka'.
>> Nie przykładam swojej miary siebie do oceny Twoich relacji.
>
> Właśnie że dokładnie to robisz.
OK masz prawo tak sądzić.
--
Paulinka
|