Data: 2010-05-16 22:27:36
Temat: Re: Solidarność rodzinna [długie]
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> Jeśli chcesz poznać moje zdanie- to po tym, co napisałaś- ja widzę
> piekielnie nieodpowiedzialną kobietę, która własnie przez swój brak
> odpowiedzialności ma te kłopoty. Nawet, gdyby rodzina miała sporo kasy i
> kwotę jej potrzebną obecnie dawali szatniarzowi- to dla jej dobra
> powinni ja pogonić.
Może aż TAK drastycznie tego nie widzę, ale na pewno jest
współodpowiedzialna zaistniałej sytuacji.
Ewa
|