Data: 2007-11-25 21:19:50
Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
michal pisze:
> No to jest manipulacja polityków na stronach internetowych w takim
> razie, a nie w "sondażowniach".
jaka manipulacja?
nie wierzysz im?
>> sondaże "badają" - być może, ale na pewno wpływają.
>
> Że wpływają pisałem. Tego chyba nikt nie neguje. Twój długopis w czasie
> głosowania też wpływa.
długopisy nie są produkowane głównie w celu stawiania wyborczych krzyżyków
> Dla polityków taka potrzeba będzie wtedy, jeśli ma co pokazać.
> Społeczeństwo chce trzymać ręke na pulsie. Może Ty nie chcesz, ale Ty to
> nie społeczeństwo jescze.
społeczeństwo chce trzymać rękę na pulsie?
a co ono może zrobić? to politycy chcą trzymać rękę na pulsie.
>> znasz jakichś polityków realizujących swoje pomysły, za którymi
>> opowiedzieli się ludzie głosując na niego?
>> "to dwie strony tego samego medalu
>> tak tutaj zazwyczaj naliczam" by kazik
>
> No, co Ty, ślepy jesteś?! Chyba coś się diametralnie zmieniło w tej
> Polsce? Kto to zrobił? Ty? Czy Politycy.
pewne rzeczy się zmieniły, a pewne nie.
ale nie widzę związku między zmianami, a politykami realizującymi swoje
obietnice. wskaż mi te zrealizowane obietnice - bo nie odpowiedziałęś na
pytanie.
>> "nie wierze politykom" - cały czas aktualne. by lipiński zdaje sie.
>
> Mnie to nie interesuje, czy Ty wierzysz politykom. Ja polegam na tych,
> na których głosowałem. Jeśli się zawiodę, to nie będę na nich głosował.
> Proste.
wiem, że ciebie wiele rzeczy nie interesuje.
a co do twojego zawodu - spokojnie, jakoś to sobie zracjonalizujesz.
>>> Na przykład istotnym wpływem jest siła przyciągania do większej i
>>> potężniejszej partii, niż do małej. Albo chęć opowiedzenia się za
>>> ugrupowaniem, które "wygląda jednak, że wygra, bo mu rośnie".
>
>> no właśnie przecież o tym mówię - to główne powody publikowania sondaży.
>> przecież to najistotniejsze interesy każdej partii politycznej.
>
> Tylko Twoim zdaniem. Główny powód, to zapotrzebowanie społeczne. Mało
> ludzi chce wypowiadać się na dany temat, za to większość chce wiedzieć,
> jakie są tendencje.
zapotrzebowanie społeczne? a kto tego potrzebuje? i po co? co z tego ma
społeczeństwo?
o wiele bardziej potrzebują tego politycy. bo obracają te wiedzę w konkrety.
>> tak, tak, zapotrzebowanie rynku na seriale skutkuje coraz większą
>> ilością tego badziewia. seriale sondażowe tak samo. kłania się teoria,
>> której tak zaprzeczałeś - z trzech atrybutów - tanio, szybko, dobrze
>> może się ostać tylko para.
>
> Czytasz ze złych książek. Nie dostrzegasz rzeczywistości. Widzisz tylko
> ograniczonej wielkości tort, który jest nierówno dzielony na części.
> Tymczasem tort zwiększa swoją masę w niespotykanym dotąd w historii tempie.
tak tak, rojenia o wyjątkowości naszych czasów są tak samo prawdziwe jak
żale odchodzących pokoleń "kiedyś to było lepiej".
poza tym gadasz o ogólnikowych tortach - pokaż mi przykład taniutkiego
luksusowego dobra i nie będziemy się przekomarzać.
>> więc częsta publikacja sondaży, które mijają się z prawdą o wiele
>> punktów % albo wątpliwych metodologicznie jest ewidentną manipulacją.
>
> Jeżeli to tylko Ty wątpisz i prezes... to nie.
cieszy mnie twoja badawcza pasja do formowania merytorycznych
kontrargumentów:)
>> to nawet nie musi być przez nikogo specjalnie inspirowane.
>> wiesz co to jest myślenie grupowe?
>
> Tak. Zmierzasz właśnie uparcie ku takiemu zjawisku. Jak już wszędzie
> będziesz wietrzył manipulację, nawet u Twoich rodziców wobec Ciebie
> przed Twoim urodzeniem, to będziesz już w enklawie idei bez wyjścia... ;D
bredzisz jak potłuczony :)
myślenie grupowe to nie manipulacja.
ale ty wolisz trzymać się uparcie swojego bełkotu zamiast się po prostu
nad tym zastanowić.
>> ludziom trzeba wierzyć?
>> tak, ale i patrzeć na ręce. kochajmy się jak bracia, liczmy jak żydzi.
>> inaczej funta kłaków nie warta ta wiara.
>> dlatego, że zawsze znajdą się cwaniaczki, które wykorzystają naszą
>> wiarę. tylko naiwny bardzo człowiek może wierzyć, że sprawy sie jakoś
>> ułożą, jeśli on zaufa ludziom.
>
> No, mnie się jakoś ułożyły. Byłem naiwny?
nie rozmawiamy o tobie proroku. naiwny jesteś swoją drogą.
>>>> nie da się zmanipulować narodu?
>>>> ty rzeczywiście tak sądzisz?
>
>>> Na dłuższą metę nie. Zawsze tak było, jest i będzie.
>
>> co to jest dłuższa meta?
>
> Wróć do porzedniego posta. Jedna, może dwie kadencje, a może 25 i wiecej
> lat. Prześledź historię, bedziesz wiedział.
niemożliwe, żebyś nie widział narodów, które tkwią zmanipulowane w
swoich osądach. jeśli uparcie będziesz twierdził, że ich nie ma, to
wspomniawszy twoje słowa o uśmiechu podczas expose tuska, spójrz w
lustro. zobaczysz. zobaczysz, ale nie dostrzeżesz - at, taki paradoks.
>> być może mógłbym, tylko nie wiem co powinienem zrobić.
>> tylko ze mną tak masz?
>
> Z rzadka ktoś się trafia.
>
> Jednak wiedziałeś. Dzięki. :)
nie wiedziałem. nic nie zrobiłem.
--
http://smutki.patrz.pl/
http://psphome.dhtml.pl/
Ś.P. Stirlitz
|