« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-21 19:51:44
Temat: Re: Sos chrzanowy
Użytkownik "walkie" <> >
> sloiczek chrzanu
> maly kubek smietany
> 2 lyzki majonezu
> 3 posiekane drobno jajka
>
> wymieszac wszystko razem.
> u mnie taki jest zawsze na Wielkanoc
>
> --
> * Justyna -
O!
Moje wspomnienia o takowym sosie sa troche inne
Ma to byc sos na cieplo.
Stanislaw z Gdanska
!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-21 19:55:51
Temat: Re: Sos chrzanowyUżytkownik Trepczyk Stanislaw napisał:
> Użytkownik "walkie" <> >
>
>>sloiczek chrzanu
>>maly kubek smietany
>>2 lyzki majonezu
>>3 posiekane drobno jajka
>>
>>wymieszac wszystko razem.
>>u mnie taki jest zawsze na Wielkanoc
>>
>>--
>>* Justyna -
>
> O!
> Moje wspomnienia o takowym sosie sa troche inne
> Ma to byc sos na cieplo.
>
> Stanislaw z Gdanska
>
A to przepraszam :]
W swoim krotkim zyciu cieplego sosu chrzanowego nie jadlam
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-21 20:19:14
Temat: Re: Sos chrzanowywalkie wrote:
> A to przepraszam :]
> W swoim krotkim zyciu cieplego sosu chrzanowego nie jadlam
>
a ozorki to przepraszam z czym jadasz ?
ja robie sos chrzanowy tak:
zrobic zasmazke (na roztopione maslo wsypac maki), rozprowadzic bulionem
(koniecznie zimnym - jako slusznie prawi wladyslaw) i mieszac az
zgestnieje - choc taki do konca gesty to on nie bedzie
do tego dadaje troche soli, troche pieprzu i cukrum i zaciagam zoltkiem,
na koniec dodaje stopniowo chrzan smakujac czy juz go wystarczy, chwile
gotuje i gotowe
wiku
ps. niektorzy dodaja smietane i wowczas juz bez zoltek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-21 20:33:59
Temat: Re: Sos chrzanowyUżytkownik wiku napisał:
> walkie wrote:
>
>> A to przepraszam :]
>> W swoim krotkim zyciu cieplego sosu chrzanowego nie jadlam
>>
> a ozorki to przepraszam z czym jadasz ?
> ja robie sos chrzanowy tak:
>
nie jadam po prostu :)
moja mama nigdy tego nie robilam i ja rowniez nie chce lamac tej
"tradycji" ;-)
nie odczuwam jakiejs checi jadania tej czesc zwierzecia choc podobno
jest to smaczne i lubiane przez wielu.
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-21 20:40:43
Temat: Re: Sos chrzanowy"wiku" zgotowal
CIACH> zrobic zasmazke (na roztopione maslo wsypac maki), rozprowadzic bulionem
> (koniecznie zimnym - jako slusznie prawi wladyslaw) i mieszac az
> zgestnieje - choc taki do konca gesty to on nie bedzie
> do tego dadaje troche soli, troche pieprzu i cukrum i zaciagam zoltkiem, CIACH
Prosze dokladniej o zaciaganiu zóltkiem, bo nie umiem.
--
moni K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-21 20:47:21
Temat: Re: Sos chrzanowyIn <c66lrk$i82$1@wroclaw.net.pl> walkie wrote:
> Użytkownik wiku napisał:
>
>> walkie wrote:
>>
>>> A to przepraszam :]
>>> W swoim krotkim zyciu cieplego sosu chrzanowego nie jadlam
>>>
>> a ozorki to przepraszam z czym jadasz ?
>> ja robie sos chrzanowy tak:
>>
> nie jadam po prostu :)
> moja mama nigdy tego nie robilam i ja rowniez nie chce lamac tej
> "tradycji" ;-)
>
> nie odczuwam jakiejs checi jadania tej czesc zwierzecia choc podobno
> jest to smaczne i lubiane przez wielu.
A sztukamięs wobec tego z jakim sosem?
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-21 20:56:24
Temat: Re: Sos chrzanowyWladyslaw Los wrote:
> In <c66lrk$i82$1@wroclaw.net.pl> walkie wrote:
>
>>Użytkownik wiku napisał:
> A sztukamięs wobec tego z jakim sosem?
>
z ust mi wyjales to pytanie, toc to niesmiertelne danie stolowkowe, z
ktorym kazdy, chcac czy nie chcac, musial sie spotkac :)
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-21 21:00:44
Temat: Re: Sos chrzanowymoro73 wrote:
> Prosze dokladniej o zaciaganiu zóltkiem, bo nie umiem.
jesli pytasz na serio to zaciaganie wyglada tak, ze do zoltka wlewasz
kilka lyzek tego co chcesz zaciagnac (w tym przypadku gotujacego sie
sosu), beltasz widelcem i wlewasz powstala maz do gotujacej sie porawy
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-21 21:06:44
Temat: Re: Sos chrzanowyUżytkownik Wladyslaw Los napisał:
>>nie odczuwam jakiejs checi jadania tej czesc zwierzecia choc podobno
>>jest to smaczne i lubiane przez wielu.
>
>
> A sztukamięs wobec tego z jakim sosem?
>
> Władysław
no wlasnie sek w tym ze ja nie jadam takich rzeczy
nie wiem czy dobrze sztuka miesa mi sie kojarzy ale kojarzy mi sie z
kawalkiem gotowanego miesa, najczesciej z zupy. no i tu problem bo ja
nie gotuje zup na miesie. wyjatkiem jest tu rosol ale ten robie moze 2-3
razy w roku i zazwyczaj potem mieso z tego pozytkuje w inny sposob.
no i generalnie, sos chrzanowy u mnie wystepuje taki jak podalam wyzej i
jem go z jajkami badz wedlinami badz zimnymi miesami i to cala moja
przygoda z chrzanem :)
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-21 21:14:37
Temat: Re: Sos chrzanowywiku wrote:
>> A sztukamięs wobec tego z jakim sosem?
>>
> z ust mi wyjales to pytanie, toc to niesmiertelne danie stolowkowe, z
> ktorym kazdy, chcac czy nie chcac, musial sie spotkac :)
Oj musiał, musiał... Brr. Czy dobrze kojarzę, że sztukamięs to był
(była?) taka ciemna, łykowata podeszwa polana brudnobiałą mazią o silnym
zapachu? Kiedyś muszę się przemóc i przyrządzić sobie wersję
niestołówkową. :) Tym bardziej, że oprócz ćwikły właściwie nie jada się
u mnie chrzanu... Wypróbuję chyba najpierw sos Walkie do jajek, a jak
chrzan rodzinie zasmakuje, to spróbuję z mięsem.
A jakie jeszcze mięso można podać z sosem chrzanowym prócz ozorków,
parówek i sztukimięsa? (Boże, jak to się odmienia?!)
Nessie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |