Data: 2005-03-04 09:49:54
Temat: Re: Spanie w biustonoszu
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kaczka" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d098rc$gm0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Parę razy w życiu byłam zmuszona do spania w biustonoszu i w żadnych
innych
> okolicznościach moje piersi następnego dnia rano nie były bardziej
zmęczone,
> obolałe i ogólnie w złej kondycji. Nie polecam.
Ja też parę razy byłam zmuszona (w staniku bez fiszbin, szytym na
zamówienie) i nic sobie nie pougniatałam (lubię spac na boku), więc w
porównaniu do normalnych nocy miałam większy komfort - stąd moje pytanie.
> Znakomicie im natomiast robią regularne ćwiczenia na siłowni... już po
około
> 2 miesiącach ćwiczeń 2 razy w tygodniu efekt jest naprawdę wyraźny. Biust
> jędrniejszy, podniesiony a różnice widać gołym okiem! :-)
Niestety, od pół roku ćwiczę niemal codziennie na wiosłach i biust nie
zrobił mi się jędrniejszy. I nie zrobi się, bo biust to nie mięśnie -
wyćwiczyć można tylko mięśnie klatki piersiowej, ale przy dużych rozmiarach
róznica nie jest spektakularna :(
pozdrawiam
Monika
|