Data: 2003-03-10 11:46:47
Temat: Re: Spelnianie marzen a dobro rodziny
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wiesz co? Świetnie opisałeś moje uczucia w całej tej sprawie.
Problem w
> tym, że moja "choroba" na to trwa już 3 miesiąc i nasila się ;-)
> Ogładałam to już kilka razy (ba, nawet sobie wypożyczyłam) i za
każdym
> razem stwierdzałam: nie stać mnie na to. A potem przychodzi noc,
> zasypiam i całą noc śnię o tym...
Nie wiem jakie "to" o czym piszesz jest drogie.
Ale ja miałabym na to taki pomysł żeby załapać dodatkową robotę (jakąś
fuchę) i zarobione "ekstra" pieniądze wydać na "to".
Swoje marzenia mogę realizować wyłącznie w taki sposób i to zarobione
w ten sposób pieniądze wydaję na siebie najwyżej w 30 %, resztę
dokłądam do "życia".
Pozdrowienia.
Basia
|