Data: 2010-10-29 14:35:57
Temat: Re: Spicie......
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-29 14:39, Qrczak pisze:
> Dnia 2010-10-29 14:12, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2010-10-29 00:17, Aicha pisze:
>>> W dniu 2010-10-28 21:37, medea pisze:
>>>
>>>> proponuję przepis Nigelli na pierś z kurczaka. Filet (pojedynczy) z
>>>> kurczaka kroi się na około 5 części. Moczy się te kawałki w maślance
>>>> przez kilka godzin (to bardzo ważne, żeby długo moczyć! można rano
>>>> włożyć do miseczki i zalać maślanką, a w porze obiadowej wyjąć). Potem
>>>> te kawałki wyjmuje się z maślanki i obtacza się w pokruszonych słonych
>>>> krakersach (np. Krakusa, nie trzeba dodatkowo używać soli), układa się
>>>> je na ruszcie z piekarnika i piecze około 20-30 minut na termoobiegu w
>>>> 180st. Wychodzą takie fajne chrupiące kawałki.
>>>
>>> Ja ostatnio zrobiłam coś a la tempura - zamoczyłam pokrojone kawałki
>>> piersi w ubitym białku z solą i czosnkiem granulowanym. Kilka minut
>>> smażenia i gotowe.
>>
>> Hm, też brzmi ciekawie. Chociaż nie wiem, co to ta tempura.
>
> Różnych rzeczy obtoczone w cieście i krótko smażone w głębokim tłuszczu.
A, racja. Nawet jadłam. Bardzo ciężko chyba zrobić dobrą, tzn. taką,
żeby nie ociekała tłuszczem. Tylko raz mi się zdarzyło taką jeść w
jakiejś knajpie. To powiadacie, że tę otoczkę to z białka się robi?
Ewa
|