Data: 2001-12-02 17:32:09
Temat: Re: Śpiewanki - o wrzosach
Od: "Wojciech P" <w...@p...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
sam sobie i Wam dopowiadam...
co parawda, tego jeszcze nie spiewali ale to wiersz Tadeusza Micinskiego.
Moze ktos z grupowiczow zechce zanucic???
Poją mnie wrzosy, paprocie miedziane
i srebrne słońce i lazur głęboki.
Płyną -
doliną - potoki wezbrane
łączą się -
sączą - przez śniegi, opoki
łona -
ramiona tulą się w obłoki.
Duch mój okrąża Himalajów szczyty
grody -
pagody tylko sercu znane
w sennym klasztorze - spoglądam na morze,
w złotą, błękitną, migotną Nirwanę
w czarne, bezdenne, spienione granity.
Użytkownik "Wojciech P" <w...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:9udnhn$ins$1@news.tpi.pl...
> Nie ma jeszcze jednej piosenki, jakze bliska powinna byc grupie!!!
> refren brzmi:
> Wrzosy, wrzosy lila mgla....
> niestety dalej jest tak, ze w tych wrzosach "zolnierz padl" , ba zachodzi
> podejrzenie, ze byl to zolnierz Armii Ludowej, poniewaz pamietam te
pisenke,
> jako zly sen festiwalu w kolobrzegu. ALE - w zapowiedzi zabawy nie bylo
> ograniczen politycznych, wiec zglaszam- tym bardziej w kontekscie
> nastepujacej rekomendacji wrzosow:
> "krzewinki nadajace ogrodom niepowtarzalnego uroku"
> PYTANIE - z jakiej to strony www cytat??
> pozdrawiam
> wojtek.
>
>
>
|